Modernizacja Skałki w Świętochłowicach wstrzymana przez władze miasta

Modernizacja Skałki w Świętochłowicach wstrzymana przez władze miasta

Wstrzymana został rozpoczęta w październiku modernizacja stadionu na Skałce w Świętochłowicach. Taką decyzję podjął nowy prezydent miasta zwracając uwagę na uchybienia w umowie z wykonawcą remontu, a także na brak pieniędzy na inwestycję.

Remont stadionu zapowiadany był już od lat. W październiku były prezydent Świętochłowic Dawid Kostempski podpisał umowę z wykonawcą i ruszyły prace. Teraz zostały one jednak wstrzymane. Powodem takiej decyzji, jak mówi Daniel Beger obecny prezydent Świętochłowic, są uchybienia w umowie.

- Wstrzymanie prac jest konieczne ze względu na uchybienia, jakie występują po obu stronach umowy, które skutkują działaniem na szkodę gminy Świętochłowice - zaznacza prezydent Świętochłowic.

Dodatkowo okazuje się, że miasto nie ma zabezpieczonych funduszy na realizację inwestycji, a złożony wniosek o dotację, przepadł w Ministerstwie Sportu.

- O braku pieniędzy ze strony miasta Świętochłowice mówiłem od wielu miesięcy. Apelowałem do poprzedniego prezydenta, by nie podpisywał umowy "na kolanie", nie mając gwarancji, że miasto będzie mogło sfinansować inwestycję - zaznacza prezydent Beger.

W ciągu kilku najbliższych dni nowe władze miasta chcą zawrzeć porozumienie z wykonawcą inwestycji firmą Mostostal Zabrze, na mocy którego, żadna ze stron nie będzie musiała płacić kar umownych. Następnie samorządowcy zasiądą do ponownych rozmów z władzami klubu piłkarskiego MKS Śląsk Świętochłowice, a także z przedstawicielami sekcji żużlowej. Wstrzymanie prac nie zaskoczyło korzystających z obiektu, ale radości w środowisku żużlowym Świętochłowic nie ma.

- Z tego powodu jest nam na pewno przykro jak zarządowi MS Śląsk. Byliśmy na to jednak przygotowani. Wiedzieliśmy, że nawet gdyby ten remont trwał dalej to musielibyśmy korzystać z obcych obiektów. Musielibyśmy jeździć do Opola, do Rybnika, Częstochowy czy do jakiś innych ośrodków żużlowych. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że na ten moment nie mamy określonej perspektywy kiedy to wszystko się zakończy i z jakim skutkiem - mówi Grzegorz Gabor, prezes żużlowego Śląska.

Czwartoligowy zespół piłkarski Śląska ma gdzie rozgrywać swoje spotkania. Z powodu remontu przeprowadził się na stadion w Lipinach. Jednak żużlowcy muszą korzystać z gościnności innych klubów. Tak jak określa to prezes Śląska, nie będzie jednak to trwało wiecznie.

Źródo: rmf24.pl

Powrót na górę

Piłka nożna

Inne dyscypliny

Strefa konesera

Polecane strony

O nas

Podążaj za nami