Kosztowna wpadka Unii Turza
Próbujący wydostać się ze strefy spadkowej zespół Unii Turza przegrał na własnym boisku z Lechią Dzierżoniów 3:4. Ta porażka mocno komplikuje sytuację drużyny trenera Piotra Haudera.
Gospodarze rozpoczęli ten mecz z ogromnym animuszem i po niespełna kwadransie prowadzili już 2:0. Najpierw pięknym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Dariusz Pawlusiński, a chwilę później "jedenastkę" na drugiego gola dla gospodarzy zamienił Dawid Hanzel. Później jednak do głosu doszli goście, którzy jeszcze przed przerwą zdobyli kontaktowego gola.
Po zmianie stron Lechia najpierw doprowadziła do wyrównania, a następnie po trafieniu Marcina Buryło objęła prowadzenie. Napór Unii przyniósł efekt na dwie minuty przed końcem meczu. Piłkę do bramki zespołu z Dzierżoniowa skierował Michał Szczurek. Nie był to jednak koniec emocji w tym spotkaniu, bowiem w doliczonym czasie gry Buryło uderzeniem z dystansu przechylił szalę zwycięstwa na stronę przyjezdnych.
Unia Turza – Lechia Dzierżoniów 3:4 (2:1)
1:0 – Dariusz Pawlusiński, 7 min, (wolny)
2:0 – Hanzel, 11 min. (karny)
2:1 – Słonecki, 27 min.
2:2 – Niedojad, 52 min,
2:3 – Buryło, 74 min.
3:3 – Szczurek, 88 min.
3:4 – Buryło, 90 min,
Unia: Musioł – Szczurek, Mikołajec (81. Zarychta), Dawid Pawlusiński, Polak, Staniczek, Sikorski, Gałecki (55. Dudziński), Dariusz Pawlusiński (63. Kulczyk), Hanzel, Domin (52. Glenc).