Udany rewanż Pomarańczowych. Jastrzębski Węgiel pokonał Stal Nysę
Nie był to srogi, ale udany rewanż zespołu Jastrzębskiego Węgla za sensacyjną porażkę poniesioną przed niespełna miesiącem z beniaminkiem PlusLigi - Stalą Nysa. Pomarańczowi wygrali 3:0 i umocnili się na pozycji wicelidera.
Nowy włoski szkoleniowiec jastrzębian Andrea Gardini postawił dziś od pierwszej minuty na duet przyjmujących Tomasz Fornal – Yacine Louati, drużyna z Nysy wyszła także w żelaznym zestawieniu. Od pierwszych akcji widać było, że gospodarze nadal jeszcze szukają swej najwyższej formy – co chwilę świetne zagrania przeplatali bowiem prostymi błędami. W efekcie w premierowej odsłonie mieliśmy bardzo zaciętą walkę, a goście mieli swoje okazje by ją wygrać. Ostatecznie jednak góra byli gospodarze, których grę w ataku trzymał atakujący Mohamed Al Hachdadi. Wszystkie kluczowe piłki trafiały do niego i przynosiły punkt Jastrzębskiemu Węglowi. Słabiej bowiem w ataku radził sobie obstrzeliwany zagrywką Fornal (w końcówce pierwszego seta zastąpił go na chwilę Rafał Szymura).
Od drugiego seta przewaga gospodarzy rosła, bo poprawiła się moc i celność ich zagrywki. Bardzo trudne serwisy posyłali Al Hachdadi i Jurij Gladyr, na skrzydle swoje akcje kończył Louati. Lukas Kampa rozgrywał coraz bardziej kombinacyjnie i mógł wykorzystać wszystkich swoich graczy. To pozwoliło ze spokojem wygrać dwa kolejne sety.
Jastrzębski Węgiel - Stal Nysa 3:0 (27:25, 25:19, 25:20)
Jastrzębski Węgiel: Kampa, Louati, Gladyr, Al Hachdadi, Fornal, Wiśniewski, Popiwczak (libero) - Kosok, Szymura, Bucki.
Stal: Komenda, Bućko, Lemański, Ben Tara, Łapszyński, M'Baye, Ruciak (libero) - Szczurek, Filip, Dembiec (libero), Schmlewski, Zajder.
Źródło: plusliga.pl