Pomarańczowi wrócili na fotel lidera
Jastrzębski Węgiel wygrał z PGE GiEK Skrą Bełchatów 3:0 w meczu 29. kolejki PlusLigi. Dzięki temu zwycięstwu mistrzowie Polski do ostatniej ligowej kolejki przystąpią w roli lidera tabeli z dwoma punktami przewagi nad Aluron CMC Wartą Zawiercie.
Tym razem trener Marcelo Mendez dał odpocząć Tomaszowi Fornalowi. Lider Pomarańczowych cały mecz z ekipą z Bełchatowa obejrzał z kwadratu dla rezerwowych. Po początkowo wyrównanej grze inicjatywę przejęli gospodarze. Grali skuteczniej w ofensywie, wykorzystywali problemy rywali w przyjęciu i w środkowej części seta uzyskali solidną zaliczkę. W końcówce goście próbowali gonić wynik, jastrzębianie utrzymali jednak przewagę.
Początek drugiej odsłony toczył się pod dyktando gospodarzy, którzy nadal grali skuteczniej, dokładali punkty blokiem, a także zagrywką. Siatkarze Skry zerwali się do walki, zmniejszyli różnicę do dwóch oczek (17:15), końcówka seta znów przebiegła jednak po myśli jastrzębian. W ważnym momencie asa posłał Rafał Szymura, a ostatni punkt wywalczył Norbert Huber, skutecznie przebijając sytuacyjną piłkę.
Goście nie rezygnowali i uzyskali przewagę na początku kolejnego seta – gdy Ilija Petkow posłał asa, było 6:9, później 7:11. Jastrzębianie wyrównali po ataku Szymury, a później odzyskali inicjatywę. W końcówce pewnie utrzymywali przewagę. Dwa błędy przyjezdnych dały im ostatnie punkty.
Jastrzębski Węgiel – PGE GiEK Skra Bełchatów 3:0 (25:20, 25:20, 25:19)
Jastrzębski Węgiel: Toniutti, Sedlacek, Huber, Patry, Szymura, Gladyr, Popiwczak (libero) - Macionczyk, Sclater.
Skra: Łomacz, Aciobanitei, Lemański, Konarski, Lipiński, Poręba, Diez (libero) - Kupka, Petkow, Derouillon.