GKS Tychy i Górnik u siebie, Zagłębie, "GieKSa" i Podbeskidzie na wyjazdach - zapowiedź 15. kolejki I ligi

  • Napisane przez  Jacek Rebensztok
  • Wydrukuj
  • Email
Derbowe starcie przy Bukowej: "GieKSa" - Górnik (foto: GKS Katowice) Derbowe starcie przy Bukowej: "GieKSa" - Górnik (foto: GKS Katowice)

W najbliższy weekend piłkarze rozegrają już 15. kolejkę I ligi. Zakończenie rundy jesiennej zbliża się milowymi krokami.

Zespoły z naszego regionu rozegrają dwa mecze u siebie, a trzy odbędą się na boiskach rywali. Tyski GKS przy Edukacji spotka się z Miedzią Legnica. Górnik Zabrze będzie podejmował u siebie Znicza Pruszków.  Podbeskidzie Bielsko-Biała w Nowym Sączu zagra z miejscową Sandecją. Podopiecznych Jerzego Brzęczka czeka wyjazd do Kluczborka na mecz z MKS-em, a lider tabeli, Zagłębie Sosnowiec zagra w Mielcu ze Stalą.

Najwcześniej na boisko wybiegną zawodnicy Podbeskidzia, którzy powalczą o punkty w Nowym Sączu o godz. 16:00.  Sandecja po 14. kolejkach jest na wysokim, 4. miejscu w ligowej tabeli z 22. punktami na koncie. Ciężko było rywalom pokonać nowosądeczan na własnym terenie. To sztuka udała się dopiero Katowicom, w 13. kolejce, po samobójczym trafieniu Mateusza Bartkowa.

Po tym spotkaniu Maciej Małkowski, powiedział, że kiedyś musiało to nastąpić, by "twierdza Nowy Sącz " upadła, ale i tak piłkarze Sandecji mają bardzo dobre statystyki z meczów na własnym terenie. Z sześciu spotkań, podopieczni Radosława Mroczkowskiego 3 wygrali, 2 zremisowali i zanotowali tylko jedną porażkę. W ostatniej kolejce ligowej wygrali ze Zniczem w Pruszkowie 3:1.

Na pewno "Góralom"ciężko przyjdzie walczyć o punkty. Podbeskidzie do Nowego Sącza przyjedzie po dość przeciętnym spotkaniu u siebie z Pogonią Siedlce. Gdzie tylko zremisowali 0:0. To już trzeci tydzień pracy w Bielsku, słowackiego trenera Jana Kociana. Na pierwsze efekty pracy przychodzi powoli czas. Bielszczanie są o wiele niżej w ligowej tabeli, niż ich sobotni rywale. Zajmują 9. lokatę z 19. "oczkami" na koncie.

Jak pokazują statystyki, grają o wiele lepiej na wyjazdach niż u siebie. W 7. meczach rozegranych na boiskach rywali, piłkarze spod Klimczoka zanotowali 5. zwycięstw, 1 remis i 1 porażkę. Jeżeli Podbeskidzie jeszcze  myśli o awansie w tym sezonie, to musi bezwzględnie powalczyć w Nowym Sączu o 3 punkty. 

W roli faworyta zacznie spotkanie z Kluczborkiem katowicki GKS. Zespół Jerzego Brzęczka od dawna nie zaznał goryczy porażki. Swoje mecze wygrywa albo remisuje. Tak jak to było w ostatnim derbowym starciu z Górnikiem, gdzie po dobrej grze "GieKSa" zremisowała 1:1. Wciąż katowiczanie mogą także cieszyć się najlepszą defensywą w lidze.

MKS Kluczbork to autsajder obecnych rozgrywek. Zajmuje przedostatnie, 17. miejsce w tabeli - mając tylko 10 punków. W 13. kolejnych meczach wygrał tylko raz. Bilans na własnym stadionie to  tylko jedna porażka z Sandecją 1:2, jedna wygrana i aż 5 remisów. W poprzedniej kolejce ich spotkanie ze Stomilem Olsztyn zostało odwołane ze względu na zły stan murawy.

Właśnie przed tym meczem trener Kluczborka Jarosław Dymek dostał ultimatum od prezesa Wojciecha Smolnika zdobycia trzech punktów w meczu z Chojniczanką i Stomilem. Mimo że mecz ze Stomilem został odwołany, ultimatum wciąż wisi nad głową szkoleniowca z Kluczborka. Tylko zwycięstwo lub remis z GKS-em mogą ostudzić gorące głowy prezesów.

Co ciekawe Dymek sobotnie spotkanie obejrzy z trybun, co będzie karą za jego zachowanie w meczu z Chojniczanką. Mały rebus do rozwiązania dla działaczy z Kluczborka: czy po ewentualnej porażce trener przestanie być opiekunem drużyny MKS-u ? Ciekawe jak w meczu wyjazdowym zaprezentuje się zespół "GieKSy"? Na pewno będą walczyć o pełną pulę i nie zamierzają lekceważyć słabego rywala.

 Na tyski gigant tym razem zawita legnicka Miedź. Legniczanie do Tych, przyjadą podrażnieni dwoma porażkami z rzędu. Tyszanie są w jeszcze trudniejszej sytuacji, bo od trzech kolejek schodzą  z boiska jako pokonani. Dlatego też dla jednej, jak i drugiej drużyny, ten mecz jest szansą na przerwanie fatalnej serii. Więcej szans na zwycięstwo ma zespół z Legnicy.

Po 14 kolejkach goście są  miejscu 10., z 18. punktami na koncie. Tyszanie to dopiero trzeci zespół od końca, z 14. "oczkami" na koncie. Najważniejsza informacja dla tyskiej drużyny jest taka, że do końca rundy jesiennej trenerem pozostanie Kamil Kiereś. Według oficjalnego komunikatu, zarząd Tyskiego Sportu do końca rundy nie będzie zmieniał pierwszego trenera.

Fatalne wyniki drużyny, to nie jedyna bolączka trenera Kieresia. Przed sobotnim meczem beniaminek jest w bardzo trudnej sytuacji kadrowej. Z kadry na mecz z Miedzią Legnica za nadmiar żółtych kartek wypadają: Tomasz Boczek, Maciej Mańka i Stepan Hirskij. Z powodu kontuzji na pewno nie zagra: Jakub Kowalski, a występ Jakuba Świerczoka, który cały czas zmaga się z bólem kręgosłupa - stoi pod dużym znakiem zapytania.

Najbardziej widoczny będzie brak Świerczok. W linii ataku ma go zastąpić najskuteczniejszy strzelec "piwoszy" w poprzednim sezonie - Łukasz Grzeszczyk. W "Miedziance" trener Ryszard Tarasiewicz będzie mógł skorzystać prawie ze wszystkich swoich piłkarzy. W Tychach nie zobaczymy tylko Błażeja Telichowskiego, który po kontuzji dopiero co wrócił do treningów.

Kolejnym zespołem który zagra na własnym terenie jest Górnik. Do Zabrza przyjeżdża ostatni zespół ligowej tabeli - Znicz Pruszków. Górnik to obecnie 6. zespół ligowej tabeli z 20. punktami na koncie. Od 8. kolejek :Górnicy" nie zaznali goryczy porażki. U siebie zabrzanie raczej nie są gościnni. W 6. meczach cztery razy wygrali i dwa zremisowali.

W sobotnim meczu gospodarze są zdecydowanym faworytem i ich kibice nie wyobrażają sobie innego scenariusza, niż zdobycie przez ich pupili pełnej puli. Znicz praktycznie od początku rundy plasuje się na ostatnim miejscu tabeli. Bilans pruszkowian w I lidze jest fatalny. W 14. meczach zdobyli oni tylko 9 punktów, mając na koncie 2 zwycięstwa, 3 remisy i aż 9 porażek.

Od dwóch kolejek  Znicza prowadzi nowy szkoleniowiec - Dariusz Kubicki, który zastąpił dotychczasowy duet: Andrzej Prawda - Ariel Jakubowski. Trener Kubicki musi przede wszystkim poprawić grę pruszkowian w defensywie. Znicz i Górnik spotkali się już dwukrotnie w sezonie 2009/10. Górą w tym dwumeczu był zespół z Mazowsza. W Pruszkowie zabrzanie zremisowali 0:0. U siebie Górnik przegrał 0:2. 

Jako ostatni na stadion w Mielcu wybiegną piłkarze sosnowieckiego Zagłębia. W niedzielne, późne popołudnie zagrają ze Stalą. Piłkarze znad Brynicy to aktualny lider tabeli. Sosnowiczanie zgromadzili już 29. punktów i o trzy oczka wyprzedzają katowicki GKS. Sosnowiczanie zanotowali w tym sezonie tylko jedną porażkę i są zdecydowanym faworytem pojedynku na Solskiego.  

Mielecka Stal to beniaminek pierwszoligowych rozgrywek. Po 14. kolejkach są na miejscu 15. z 14. punktami na koncie. Mielczanie zwyciężyli w 3. meczach, 5 spotkań zremisowali i 6 meczów przegrali. U siebie w 8. spotkaniach dwa razy wygrywali, 4 razy zremisowali i dwa mecze przegrali. Z tych liczb widać, że są groźni na własnym stadionie.

W dwóch ostatnich meczach, pod wodzą nowego trenera Zbigniewa Smółki, który zmienił Janusza Białka - zdobyli trzy punkty. W ostatnim spotkaniu zwyciężyli zawsze groźny zespół Miedzi Legnica. Tylko czy to wystarczy na lidera tabeli? Po przyjściu Piotra Mandrysza, w zespole Zagłębia zapanował spokój. Jak pokazał ostatni mecz z Wigrami, sosnowiczanie grają niezwykle ekonomicznie i co jest ważne skutecznie. Piłkarze lidera pamiętają, że tuż za nimi są katowiczanie, więc nie mogą grać w Kluczborku minimalistycznie. 

Zestaw par 15 kolejki I ligi: 
29 października (sobota)
Pogoń Siedlce - Wisła Puławy, godz.16:00, sędzia Artur Aluszyk (Szczecin)
Sandecja Nowy Sącz - Podbeskidzie Bielsko-Biała, godz 16:00, sędzia Jarosław Przybył (Kluczbork)
GKS Tychy - Miedż Legnica, godz. 17:00, sędzia Paweł Pskit (Łódz)
MKS Kluczbork - GKS Katowice, godz. 17:00, sędzia Jacek Małyszek (Lublin)
Olimpia Grudziądz - Stomil Olsztyn, godz. 17:00, sędzia Łukasz Bednarek (Koszalin)
Bytovia Bytów - Chojniczanka Chojnice, godz. 17:45, sędzia Tomasz Marciniak (Płock)
Górnik Zabrze - Znicz Pruszków, godz. 18:00, sędzia Mariusz Złotnicki (Lublin)
30 października (niedziela)
Wigry Suwałki - Chrobry Głogów, godz. 17:00, sędzia Karol Rudnicki (Olsztyn)
Stal Mielec -  Zagłębie Sosnowiec, godz. 17:45 , sędzia Zbigniew Dobrynin (Łódż)

źródło: Jacek Rebensztok / 90minut.pl

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Powrót na górę

Piłka nożna

Inne dyscypliny

Strefa konesera

Polecane strony

O nas

Podążaj za nami