Topniejąca przewaga lidera - wyniki 29. kolejki II ligi
Zwycięstwo remis i przegrana, to bilans śląskich drużyn w 29. serii gier na drugoligowym froncie.
W piątek ROW 1964 Rybnik tylko zremisował na własnym stadionie z broniącym się przed spadkiem MKS-em Kluczbork. Przyjazd do Rybnika był sentymentalną podróżą dla trenera gości - Jana Furlepy, który dotąd dwukrotnie prowadził ROW 1964 jako szkoleniowiec. Prowadzenie gościom już po 11. minutach gry zapewnił Donatas Nakrosius, który trafił z 16. metrów, po podaniu Pawła Baraniaka. Podopieczni Marka Koniarka wyrównali dopiero w końcówce regulaminowego czasu gry. Remis gospodarzom zapewnił niezawodny Mariusz Muszalik strzałem z "wapna" - po faulu wprowadzonego zaledwie minutę wcześniej na murawę Pawła Kubiaka!
ROW 1964 Rybnik - MKS Kluczbork 1:1 (0:1)
0:1 - Donatas Nakrosius 11 min.
1:1 - Mariusz Muszalik (k.) 86 min.
ROW 1964: Kacper Rosa - Marek Krotofil, Szymon Jary, Krystian Kujawa - Dawid Kalisz (46. Piotr Dudzik), Kamil Spratek, Bartłomiej Wasiluk (46. Krzysztof Koch), Robert Tkocz - Mariusz Muszalik, Przemysław Brychlik, Sebastian Musiolik (74. Paweł Jaroszewski).
MKS: Kacper Majchrowski - Adam Orłowicz, Bartosz Brodziński, Adrian Klepczyński, Kamil Nitkiewicz - Paweł Baraniak (85. Paweł Kubiak), Sebastian Deja, Donatas Nakrosius, Konrad Zaradny (70. Lucjan Zieliński) - Hubert Antkowiak, Kamil Jonkisz (74. Michał Glanowski).
Żółte kartki: Krotofil, Jaroszewski (ROW) oraz Jonkisz, Brodziński, Kubiak, Deja, Nitkiewicz (MKS).
W ostatnim czasie szybko topnieje przewaga liderującego GKS-u 1962 Jastrzębie nad goniącym go "peletonem" Na wiosnę zespół Jarosława Skrobacza poniósł już 4. porażkę w 9 spotkaniach. Garbarnia Kraków to drugi zespół w tej lidze, po Warcie Poznań, który dwukrotnie w tym sezonie ograł jastrzębskiego lidera tabeli! Mecz na krakowskiej Rydłówce był bardzo emocjonującym widowiskiem, ale niepotrzebnie temperatury dodały mu także dość kontrowersyjne decyzje łódzkiego arbitra Alberta Różyckiego.
Odważnie zaczęli goście z Jastrzębia-Zdroju, ale potem do głosu doszli Brązowi, którzy mieli 3 doskonałe sytuację na objęcie prowadzenia, ale wykorzystali dopiero tą z doliczonego czasu gry I połowy - gdy po rzucie rożnym w okienko bramki Grzegorza Drazika główkował kapitan gospodarzy Krzysztof Kalemba. W drugiej odsłonie obudzili się piłkarze lidera II ligi, którzy zepchnęli Garbarzy do obrony. Już dwie minuty po przerwie do wyrównania doprowadził Damian Tront płaskim strzałem, po wcześniejszym odbiorze futbolówki w polu karnym miejscowych przez Daniela Szczepana.
Niestety kolejny błąd jastrzębskiej defensywy kosztował ich stratę drugiej bramki. Najpierw na lewej stronie dał się ograć Dominik Kulawiak, a akcji na długim słupku nie przypilnował Oskar Mazurkiewicz i Tomasz Ogar z kilku metrów na pustą bramkę dopełnił tylko formalności. Lider mógł i powinien ten mecz minimum zremisować, ale albo strzał Kamila Szymury z wolnego minimalnie chybił celu, albo sytuacji sam na sam nie wykorzystał Bartosz Semeniuk Semeniuk, a gdy już padł gol dla GKS-u, to arbiter zagwizdał wątpliwego spalonego.
Nieoczekiwane emocje za sprawą słabo dysponowanego, łódzkiego arbitra zaczęły się pod koniec spotkania. W 89. minucie sędzia nie podyktował ewidentnego karnego po faulu od tyłu na Szczepanie, potem wyrzucił z boiska Semeniuka, gdy ten był szarpany przy linii bocznej przez ludzi z ławki rezerwowych gospodarzy, a już w doliczonym czasie gry podyktował wątpliwą 11-tkę dla Garbarni - pewnie wykorzystaną przez Szymona Kiebzaka!
Garbarnia Kraków - GKS 1962 Jastrzębie 3:1 (1:0)
1:0 - Krzysztof Kalemba 45 min.
1:1 - Damian Tront 47 min.
2:1 - Tomasz Ogar 59 min.
3:1 - Szymon Kiebzak (k.) 92 min.
Garbarnia: Aleksander Kozioł – Łukasz Pietras, Marek Masiuda, Tomasz Ogar, Wojciech Wojcieszyński, Łukasz Furtak, Filip Wójcik, Serhii Krykun, Krzysztof Kalemba (k) (69. Arkadiusz Garzeł), Michał Wrześniewski, Szymon Kiebzak.
GKS 1962: Grzegorz Drazik - Oskar Mazurkiewicz (85. Kacper Kawula), Piotr Pacholski, Kamil Szymura, Dominik Kulawiak (83. Dominik Szczęch), Bartosz Semeniuk, Marcin Ruda (64. Ville Salmikivi), Damian Tront, Krzysztof Gancarczyk (62. Dawid Weis), Kamil Jadach (k), Daniel Szczepan.
Żółte kartki: Masiuda, Pietras (Garbarnia) oraz Gancarczyk, Szymura, Semeniuk, Kawula (GKS). Czerwona kartka: Semeniuk (GKS). Sędzia: Albert Różycki (Łódź)
Fortuna za to sprzyjała Rozwojowi Katowice, który skromnie pokonał Błękitnych Stargard. Po bardzo bezpłciowej pierwszej części gry, w jej końcówce katowiczanie przeprowadzili w końcu szybki kontratak, po którym zakotłowało się w 16-tce gości. Walkę o górną piłkę wygrał Adam Żak, a z bliska główkował kapitan - Marcin Kowalski. W drugiej połowie drużynę Michałą Majsnera wielokrotnie ratował bramkarz - Bartosz Golik, 2x słupki i raz poprzeczka! Nawet w doliczonym czasie gry katowiczan ponownie uratował golkiper, który w fantastycznym stylu obronił strzał Mateusza Węsierskiego! Rozwój zwyciężył na wiosnę już po raz szósty i dzięki temu ma już tylko punkt straty do zajmującego 9. lokatę ROW-u.
Rozwój Katowice - Błękitni Stargard 1:0 (1:0)
1:0 - Marcin Kowalski 43 min.
Rozwój: Golik – Mońka, Szeliga, Czekaj, Gancarczyk – Tabiś (69. Marchewka), Płonka (87. Barwiński), Wróbel, Kowalski (75. Wrzesień) – Żak (65. Paszek).
Błękitni Stargard: Rzepecki – Szymusik, Mosiejko, Gutowski, Orłowski – Więcek (78. Magnuski), Karmański (73. Węsierski), Włóka, Zdunek (54. Prawucki) – Skórecki – Jaroch.
Żółte kartki: Zdunek, Więcek, Węsierski.
Pozostałe wyniki 29. kolejki II ligi:
Siarka Tarnobrzeg - Stal Stalowa Wola 2:2 (1:1)
0:1 - Adrian Gębalski (k.) 3 min.
1:1 - Kamil Cupriak 33 min.
1:2 - Adrian Dziubiński 91 min.
2:2 - Jakub Księżniakiewicz 92 min.
Warta Poznań - Olimpia Elbląg 1:0 (1:0)
1:0 - Przemysław Kita 3 min.
Legionovia Legionowo - Gryf Wejherowo 1:2 (1:2)
0:1 - Piotr Okuniewicz 3 min.
1:1 - Mateusz Leleno 12 min.
1:2 - Jacek Wicon 45 min.
Radomiak Radom - Znicz Pruszków 2:1 (1:1)
1:0 - Leandro 19 min.
1:1 - Paweł Tarnowski 31 min.
2:1 - Peter Mazan 77 min.
Gwardia Koszalin - GKS Bełchatów 1:3 (0:1)
0:1 - Emile Thiakane 17 min.
0:2 - Łukasz Pietroń 76 min.
1:2 - Robert Ziętarski 84 min.
1:3 - Piotr Giel 91 min.
Wisła Puławy - ŁKS Łódź 0:0