Kiedy wicelider podejmuje lidera nie trudno wskazać wydarzenie kolejki. W grupie I śląskiej IV ligi do takiego spotkania dojdzie w Tarnowskich Górach, gdzie Gwarek podejmie Wartę Zawiercie.
Tylko dziesięć minut trwał mecz grupy II śląskiej IV ligi pomiędzy rezerwami Podbeskidzia Bielsko-Biała i Krupińskim Suszec. Arbiter musiał go przerwać z powodu zdekompletowania zespołu gości.
Grad goli padł w sobotnich meczach IV ligi na Śląsku. Ani jedno spotkanie nie zakończyło się bezbramkowym remisem. Kibice na brak atrakcji nie mogli zatem narzekać.
Ruch Radzionków zagra z liderem grupy I śląskiej IV ligi Wartą Zawiercie i będzie to z pewnością najważniejsze wydarzenie 12. serii spotkań na tym szczeblu rozgrywek.
Liderująca grupie I śląskiej IV ligi Warta Zawiercie tylko zremisowała z rezerwami Rakowa Częstochowa. Naprzód Syrynia przy pustych trybunach pokonał Przyszłość Rogów i objął przodownictwo w tabeli grupy III "okręgówki".
Zespół Gwarka Tarnowskie dopiero w doliczonym czasie zdobył gola na wagę zwycięstwa nad Przemszą Siewierz. W Raciborzu Unia prowadziła z Krupińskim Suszec już 4:1, ale w końcówce goście zdobyli dwa gole i miejscowi kibice do końca musieli drżeć o wygraną swoich ulubieńców.
Spotkanie rezerw GKS-u Tychy i Ruchu Chorzów zainauguruje w sobotę (8 października) jedenastą serię spotkań IV ligi.
Nadwiślan Góra pewnie pokonał KS Panki, a Gwarek Tarnowskie Góry zdobył komplet punktów w meczu z rezerwami GKS-u Katowice. To rozstrzygnięcia w niedzielnych meczach IV ligi.