Decor Bełk znów bez trenera. Jan Furlepa po jednym meczu odszedł do MKS-u Kluczbork
Tylko w jednym meczu w roli trenera czwartoligowego Decora Bełk wystąpił Jan Furlepa. W poniedziałek (23 września) 63-letni szkoleniowiec podjął pracę w zajmującym szesnastą lokatę w tabeli III ligi MKS-ie Kluczbork.
Furlepa trenerem Decora został niespełna tydzień temu. Zastąpił Jarosława Kupisa, który zrezygnował z prowadzenia drużyny z Bełku po niespodziewanej porażce z MKP Odrą Centrum Wodzisław. Pod jego wodzą ekipa Decora pokonała w wyjazdowym spotkaniu Kuźnię Ustroń. Ku zaskoczeniu kibiców, piłkarzy i działaczy w poniedziałek trener Furlepa objął stanowisko szkoleniowca MKS-u Kluczbork.
– Mam duży sentyment do MKS-u, duży szacunek do jego władz, szczególnie do prezesa Waldemara Sosina, który nastawił już karku, kiedy przychodziłem do Kluczborka po raz pierwszy, mając ważny kontrakt w Odrze Opole. Zdecydowałem się pomóc jemu, sobie i przede wszystkim drużynie. Czy mi się to uda? Czas pokaże. To nie jest piekarnia i takie wyzwania bywają bardzo trudne, ale ja to po prostu lubię. Obiecać mogę tylko to, że zrobię wszystko, żeby MKS nie spadł niżej – mówi o swojej decyzji trener Furlepa.