A więc jednak! Zarząd Śląskiego Związku Piłki Nożnej dopiął swego. Po długotrwałych przygotowaniach, poprzedzonych szerokimi konsultacjami w przedstawicielami klubów, przedstawione zostały założenia reformy rozgrywek IV ligi i niższych szczebli. Do klubów trafiły pisma zawierające dwa alternatywne rozwiązania reformy. Teraz,

do poniedziałku (24 kwietnia), związek czeka na głosy za konkretnymi rozwiązaniami. Reforma ma zostać wprowadzona w sezonie 2024/2025. A to oznacza, że przełomowy dla klubów występujących czwartoligowym na szczeblu będzie sezon 2023/2024. Wówczas połowa z nich będzie musiała liczyć się ze spadkiem. W obu wariantach reformy jej autorzy zakładają powstanie jednej grupy IV ligi, klas okręgowych i klas regionalnych. Poniżej przedstawiamy założenia obu koncepcji.

O tym, który z wariantów wprowadzony zostanie w życie zadecydują delegaci na nadzwyczajne walne zebranie Śląskiego Związku Piłki Nożnej, które zwołane zostało na 16 czerwca br.

Wariant 1

Pierwszy z przedstawionych przez włodarzy śląskiego futbolu wariantów zakłada utworzenie jednej grupy IV ligi. Występować w niej miałoby 16 zespołów, a mistrz premiowany byłby automatycznym awansem do III ligi. Liga ta miałaby nosić nazwę I ligi śląskiej. Szczebel niżej rywalizować miałyby 32 drużyny podzielone na dwie grupy klasy okręgowej zwanej II ligą śląską. Niżej powstałyby cztery grupy ligi regionalnej (tzw. III ligi śląskiej). W każdej z nich grać ma po 6 drużyn.

Wariant 2

Drugi z wariantów również zakłada powstanie jednej grupy IV ligi (pod nazwą I ligi śląskiej). W jego założeniu w klasie okręgowej (czyli II lidze śląskiej) grać miałoby 48 zespołów podzielonych na trzy grupy. W klasie regionalnej (czyli tzw. III lidze śląskiej) miałoby występować również 48 drużyn też podzielonych na trzy grupy.