Zabrzanie w trakcie pobytu w Niemczach rozegrali mecz sparingowy z Rot-Weiss Essen, który wygrali 3:1, a dzień później wzięli udział w turnieju halowym. Trener Gaul podzielił całą kadrę na dwie grupy. Pierwsza oddelegowana została do gry na hali, druga zaś odbyła po śniadaniu standardowy trening. Szkoleniowiec zabrzan zdecydował, że do rywalizacji z niemieckimi ekipami przystąpi zespół stanowiący mieszankę rutyny i młodości. I trzeba przyznać, że koncepcja zdała egzamin. Górnik co prawda przegrał pierwszy mecz z ekipą Blau-Weiß Lohne, choć przy odrobinie szczęścia i większej skuteczności wcale nie musiało tak być. O awans do półfinału Górnik rywalizował z HSV Hamburg. Sytuacja zmieniała się, jak w kalejdoskopie. Mecz zakończył się remisem 4:4, a Górnik awansował dalej kosztem HSV dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu.

W półfinale na zespół z Zabrza czekał Rot-Weiss Essen. I tym razem mecz był bardzo wyrównany, mimo że Górnik aż trzykrotnie grał w osłabieniu. Ostatecznie po dramatycznej końcówce i bramce w ostatniej sekundzie do finału awansowała ekipa niemiecka. W ramach spotkania o trzecie miejsce rozegrano konkurs rzutów karnych. Rywalem Górnika była drużyna FC Kann Marienborn. Bohaterem konkursu został Paweł Sokół który obronił trzy z pięciu rzutów karnych!

Wyniki i strzelcy bramek:

Górnik Zabrze – Blau-Weiß Lohne 1:3 (Podolski)
Górnik Zabrze – HSV Hamburg 4:4 (Podolski, Zielonka, Okunuki, Marosa)
Półfinał: Górnik Zabrze – Rot – Weiss Essen 2:3 (Podolski, Pacheco)
Konkurs karnych o trzecie miejsce: Górnik Zabrze - FC Kann Marienborn 2:1. Bramki dla Górnika zdobywali Pacheco oraz Zielonka. Paweł Sokół obronił trzy jedenastki.
Górnik: Broll, Sokół - Szymański, Szcześniak, Pochcioł, Capiga, Zielonka, Kolanko, Pacheco, Okunuki, Marosa, Podolski