Pomarańczowi pożegnali się z Ligą Mistrzów
Nie udało się siatkarzom Jastrzębskiego Węgla przełamać kompleksu ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i odpadli oni z rozgrywek Ligi Mistrzów. Pomarańczowi po raz drugi ulegli mistrzom Polski.
Rewanżowe spotkanie pierwszej rudny play-off siatkarskiej Ligi Mistrzów po raz kolejny udowodniło, że kędzierzynianie poza zasięgiem zespołu trenera Ferdinando de Giorgiego. Jastrzębianie próbowali podjąć walkę, ale w końcówce pierwszego seta zabrakło im jakości, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Podobnie było w drugiej partii, w której długo toczyli wyrównaną walkę z graczami ZAKSY. W decydujących momentach górą jednak byli gospodarze, którzy po wygraniu dwóch setów mieli awans do dalszej fazy rozgrywek w kieszeni.
Trzecia partia posłużyła obu szkoleniowcom jako sprawdzian dla zmienników. Losy awansu były rozstrzygnięte i na boisku pojawili się zawodnicy pełniący w obu drużynach rolę rezerwowych. Ten pojedynek raz jeszcze pokazał, że mistrzowie kraju mają zdecydowanie silniejszą ławkę rezerwowych niż Pomarańczowi.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:21, 25:20, 25:12)
ZAKSA: Toniutti, Buszek, Wiśniewski, Torres, Deroo, Bieniek, Zatorski (libero) - Jungiewicz, Szymura, Semeniuk, Falaschi, Banach (libero), Rejno, Maziarz.
Jastrzębski Węgiel: Kampa, de Rocco, Sobala, Muzaj, Oliva, Kosok, Popiwczak (libero) - Ernastowicz, Lushtaku, Quiroga, Strzeżek, Boruch, Gdowski (libero), Turski.