Siatkarze GKS Katowice pokonali Jurajskich Rycerzy
Siódme zwycięstwo w bieżących rozgrywkach PlusLigi odnieśli siatkarze GKS-u Katowice. Zespół trenera Grzegorza Słabego pokonał w hali w Szopienicach drużynę Aluronu CMC Warty Zawiercie.
Katowiczanie zaczęli z dużym animuszem. Wydawało się, że dalej będą niepodzielnie panowali na boisku. Jednak w połowie premierowej partii było już tylko 16:15. Jeszcze m.in. po dobrej akcji Jakuba Jarosza i błędach rywali GKS odskoczył na 19:16. Warta nie poddawała się. odrobiła straty. Gospodarze mieli piłki setowe, ale wykorzystali dopiero gdy pomylił się Mateusz Malinowski w ataku.
W drugim secie o wyrównanej grze można mówić do stanu 11:9. Następnie GKS punktował rywala, powiększając przewagę. Grał już tylko jeden zespół, a miał ułatwione zadanie przy słabym ataku zespołu gości. Zmiany w drużynie z Zawiercia nie dawały rezultatu.
Trzecią partię otworzył Adrian Buchowski. GKS chciał jak najszybciej wygrać spotkanie. Jednak rywal nie zamierzał ułatwiać zadania. Coraz lepiej grał Malinowski. Goście minimalnie prowadzili, a w końcówce ich przewaga stała się wyraźniejsza i zasłużenie wygrali.
Czwartą i jak się później okazało ostatnią gospodarze zaczęli od prowadzenia 6:3. Po bloku Miłosza Zniszczoła było 14:9 i wydawało się, że nie dojdzie do nerwowej końcówki. Jednak kilka minut potem trener GKS prosił o kolejny czas po stracie trzech oczek z rzędu. Należało zachować maksymalną koncentrację, by utrzymać korzystny rezultat i GieKSa umiała ją zachować, do tego dokładając ważny punkt blokiem na 20:17. Po błędzie Kamila Kwasowskiego w przyjęciu doszło do remisu po 22, a potem kolejnej gry na przewagi. Ale i tym razem GKS był lepszy.
GKS Katowice - Aluron CMC Warta Zawiercie 3:1 (28:26, 25:15, 20:25, 26:24)
GKS: Firlej, Kwasowski, Zniszczoł, Jarosz, Szymański, Kohut, Watten (libero) - Ogórek (libero), Buchowski, Nowosielski, Nowakowski.
Warta: Cavanna, Muagututia, Niemiec, Malinowski, Halaba, Flavio, Żurek (libero) - Depowski, Orczyk, Bociek, Gjorgiev, Kania.
Źródło: plusliga.pl