Druga porażka w sezonie obrońców tytułu Wyróżniony

Druga porażka w sezonie obrońców tytułu

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle niespodziewanie wygrała z Jastrzębskim Węglem 3:1 w meczu 11. kolejki PlusLigi. W siatkarskim klasyku nie brakowało emocji i zaciętej walki. Mistrzowie Polski zepsuli w tym meczu aż 31 zagrywek.

Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy po dwóch asach serwisowych Karola Urbanowicza prowadzili 6:3. Rywale odrobili jednak straty (10:10), a później uzyskali przewagę. Jastrzębianie byli skuteczniejsi w ataku, kilka razy zatrzymali rywali blokiem i popełnili mniej błędów. Rozegrali końcówkę seta po swojej myśli, wygrywając kluczowe akcje.

Drugą partię otworzył asem serwisowym Mateusz Poręba i właśnie sprawiająca kłopoty rywalom zagrywka była w tym secie kluczem do lepszej gry ZAKSY. Gospodarze uzyskali przewagę, później Pomarańczowi odrobili straty, a po zagrywce Antona Brehme było 10:11. Wynik długo krążył wokół remisu, później jednak przewagę uzyskała ZAKSA, wykorzystując błędy jastrzębian. Wynik na 25:22 ustalił atakiem z przechodzącej piłki Igor Grobelny.

ZAKSA efektownie zaczęła trzeciego seta (9:4), ale w odpowiedzi poszła seria gości przy zagrywkach Tomasza Fornala. W środkowej części seta oglądaliśmy festiwal bloków. Dobrą zmianę dał Andreas Takvam, a kędzierzynianie odzyskali przewagę po asie Rafała Szymury było 16:13. Jastrzębianie znów popełnili kilka kosztownych błędów i rywale utrzymywali zaliczkę. W końcówce swój pierwszy punkt po powrocie zdobył Bartosz Kurek. Przyjezdni jeszcze zerwali się do walki, asa zanotował Łukasz Kaczmarek, gospodarze utrzymali jednak przewagę i wygrali 25:23.

W czwartej partii wyrównaną rywalizację obu zespołów oglądaliśmy do stanu 14:14. Później w pole zagrywki powędrował Mateusz Rećko i gospodarze popisali się punktową serią (20:14). Przy takiej przewadze nie dali już sobie odebrać zwycięstwa. Tym bardziej, że w końcówce poszła kolejna seria, tym razem serwował Jakub Szymański, a jego as dał ZAKSIE piłkę meczową. Kapitalny mecz ZAKSY zwieńczył skutecznym atakiem wracający do gry Kurek.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Jastrzębski Węgiel 3:1 (22:25, 25:22, 25:23, 25:16)
ZAKSA: Janusz, Szymura, Urbanowicz, Rećko, Grobelny, Poręba, Shoji (libero) - Kubicki, Kurek, Szymański, Takvam.
Jastrzębski Węgiel: Toniutti, Fornal, Huber, Kaczmarek, Vincentin, Brehme, Popiwczak (libero) - Żakieta, Carle, Finoli, Waliński.

Powrót na górę

Piłka nożna

Inne dyscypliny

Strefa konesera

Polecane strony

O nas

Podążaj za nami