Niemiecka demolka. Jastrzębski Węgiel pewnie wygrał z ekipą Friedrichshafen
Drużyna mistrza Polski pewnie wygrała z wicemistrzem Niemiec w trzeciej kolejce rozgrywek siatkarskiej Ligi Mistrzów. Jastrzębski Węgiel już teraz może być pewny awansu do fazy pucharowej.
Gospodarze wrócili do gry po przerwie, spowodowanej zakażeniami koronawirusem i kwarantanną. Dla jastrzębian to trzecie w tej edycji zwycięstwo bez straty seta. Premierowa odsłona trwała niespełna dwadzieścia minut i od początku toczyła się pod dyktando jastrzębian. Goście utrzymywali przewagę na przestrzeni seta i pewnie zmierzali po wygraną. Sprawę przesądziła właściwie seria wygranych akcji, zwieńczona atakiem Trevora Clevenota, po której było 11:20. Piłkę setową również wywalczył Clevenot, a w ostatniej akcji Łukasz Wiśniewski zaatakował z przechodzącej piłki.
Druga partia również rozpoczęła się od wyraźnej przewagi przyjezdnych. W środkowej części seta gospodarze próbowali nawiązać walkę, zmniejszyli różnicę do trzech oczek (11:14), na więcej jednak jastrzębianie im nie pozwolili. W końcówce kontrolowali sytuację. Piłkę setową wywalczył Jurij Gladyr, a Arpad Baroti skutecznym atakiem ustalił wynik na 17:25.
Trzecią odsłonę siatkarze VfB rozpoczęli od falstartu, a serię gości przerwała dopiero zepsuta zagrywka. Taki początek właściwie zamknął gospodarzom szansę na przedłużenie tego meczu, tym bardziej, że popełniali oni sporo błędów. Piłkę meczową dał jastrzębianom Wojciech Szwed atakiem blok-aut, a przekroczona linia ataku przez zawodnika VfB zamknęła to jednostronne starcie.
VfB Friedrichshafen – Jastrzębski Węgiel 0:3 (15:25, 17:25, 15:25)
VfB: Thiel, Muniz, Vincentin, Boehme, van Berkel, Hirsch, Aylsworth (libero) - Cacić, Kvirzić, Agantis, Bonon, Maase.
Jastrzębski Węgiel: Toniutti, Fornal, Wiśniewski, Hadrava, Clevenot, Gladyr, Popiwczak (libero) - Szymura, Baroti, Tervaportti, Szwed, Macyra, Biniek (libero).