Jednostronne siatkarskie derby Górnego Śląska. Pomarańczowi wygrali w Katowicach
Nie było wielkich emocji w drugich w tym sezonie PlusLigi siatkarskich derbach Górnego Śląska. GKS Katowice przegrał z Jastrzębskim Węglem 0:3. Osłabieni gospodarze nie byli w stanie nawiązać wyrównanej walki z wicemistrzami Polski.
Katowiczanie przystąpili do spotkania z Jastrzębskim Węglem osłabieni braniem Gonzalo Quirogi i Jakuba Szymańskiego. Obu z gry wykluczyły kontuzje. Tym samym w podstawowym składzie na mecz zobaczyliśmy Wiktora Mielczarka, ponadto Dawid Ogórek został delegowany na pozycję przyjmującego. W pierwszym secie katowiczanie długo toczyli wyrównaną walkę i trzymali punktowy kontakt z rywalami. Od stanu 17:17 przewagę zaczęli jednak budować goście. Jastrzębianie w tej części meczu lepiej prezentowali się w bloku i polu zagrywki. Wynik seta na 21:25 ustalił błąd gospodarzy.
Druga odsłona miała podobny scenariusz. Set toczył się przy przewadze jastrzębian, ale ambitnie walczący siatkarze z Katowic nie składali broni i jeszcze w końcówce mieli kontakt z przeciwnikami. Decydujące akcje znów przebiegły po myśli faworyzowanej ekipy gości. Gdy Dawid Dryja popisał się asem serwisowym, było 18:21. GKS jeszcze zerwał się do walki (21:22), ale w ostatnich akcjach popełnili błędy.
Jastrzębianie mocno otworzyli trzecią partię i tym razem nie pozwolili rywalom na znaczące zmniejszenie punktowej różnicy. W końcówce goście mieli sytuację pod kontrolą. Trevor Clevenot atakiem po bloku wywalczył piłkę meczową, a po chwili Jakub Macyra zamknął rywalizację punktowym blokiem. Dzięki temu zwycięstwu Pomarańczowi wrócili na pozycję lidera PlusLigi.
GKS Katowice - Jastrzębski Węgiel 0:3 (21:25, 21:25, 14:25)
GKS: Seganov, Rousseaux, Adamczyk, Jarosz, Mielczarek, Kania, Mariański (libero) - Domagała, Nowosielski,
Jastrzębski Węgiel: Toniutti, Fornal, Dryja, Boyer, Clevenot, Macyra, Popwiczak (libero) - Hadrava, Tervaportti.