Piłkarze GKS-u 1962 Jastrzębie tydzień temu w Poznaniu doznali dopiero pierwszej, ligowej porażki, która zepchnęła ich z fotela lidera na 3. miejsce podium. Tytułowe pytanie brzmi, jak na ten fakt zareagują podopieczni Jarosława Skrobacza? Prawdziwe charaktery i klasowe zespoły poznaje się własnie po tym jak potrafią reagować i zarządzać porażkami lub kryzysami. Na przełamanie do Jastrzębia-Zdroju zawita spadkowicz z I ligi - Wisła Puławy. 

Swoistym smaczkiem tego pojedynku będzie fakt iż szkoleniowcem gości jest doskonale znany na Śląsku i zarazem dobry znajomy trenera Skrobacza - Jarosław Wieczorek. Puławianie mieli przed sezonem duże ambicje, ale początek ligi im nie wyszedł (3 porażki z rzędu) Po zapoznaniu się z II-ligowymi realiami piłkarze "Dumy Powiśla" zaczęli punktować i od 5. spotkań są niepokonani - bilans: wygrana i 4 remisy z rzędu, co zaowocowało 11. lokatą w tabeli, ze stratą 10. oczek do gospodarzy.

Piłkarze GKS-u największą uwagę powinni zwrócić na doświadczonych i ogranych w szeregach gości: Jakuba Smektałę i Roberta Hirsza, a także Słoweńca Alena Ploja, którzy w sumie strzelili 9 z 10. goli dla zespołu z Mazowsza.  Drużyna gospodarzy zapewne będzie chciała nie tylko zapomnieć o ostatniej porażce, ale także godnie zaprezentować się przed  Jastrzębską Spółką Węglową, która od środy jest nowym sponsorem jastrzębskiego klubu (o czym informowaliśmy tutaj: http://sportowasilesia.pl/pilka-nozna/2-liga/item/1370-jsw-sa-sponsorem-gks-u-1962-jastrzebie.html )

Dwie pozostałe ekipy z naszego regionu niestety spisują się o wiele gorzej. W tym tygodniu do małego tąpnięcia doszło w Rybniku, gdzie zarząd ROW-u 1964 niezadowolony z pracy i wyników - odsunął od prowadzenia zespołu Piotra Piekarczyka, a w jego miejsce czasowo zatrudnił dotychczasowego asystenta  - Rolanda Buchałę. Czy zadziała efekt nowej miotły? - przekonamy się już w sobotę, po meczu "zielono-czarnych" w Bełchatowie z miejscowym GKS-em. Rybniczanie znajdują się po 10. kolejkach tuż nad "kreską" - z przewagą zaledwie "oczka" nad drużynami ze strefy spadkowej.

Właśnie prawie na samym dnie tabeli plasuje się Rozwój Katowice. Podopieczni ex znakomitego snajpera  - Marka Koniarka, w weekend tylko zremisowali u siebie z ligowym autsajderem z Koszalina, a w środku tygodnia przegrali w Katowicach zaległe spotkanie z Legionovią. Jedyne zwycięstwo gracze Rozwoju zanotowali w 2. serii spotkań, w meczu ze "słabą" wówczas Wisłą. Tym razem drużynie Koniarka przyjdzie się zmierzyć w Kluczborku z MKS-em, który nieoczekiwanie jest największym rozczarowaniem tego sezonu i zasłużenie wspólnie z Rozwojem plasuje się w strefie spadkowej.

Zestaw par 10. kolejki II ligi:
22 września (piątek): 
Znicz Pruszków - Warta Poznań, godz. 19:00, sędzia: Marcin Szrek (Kielce). 
23 września (sobota): 
Błękitni Stargard Szczeciński - Garbarnia Kraków, godz. 15:00, sędzia: Konrad Aluszyk (Gorzów Wielkopolski). 
Stal Stalowa Wola - Radomiak Radom, godz. 15:00, sędzia: Marcin Bielawski (Katowice). 
GKS 1962 Jastrzębie - Wisła Puławy, godz. 15:00, sędzia: Piotr Urban (Warszawa). 
Gryf Wejherowo - Siarka Tarnobrzeg, godz. 16:00, sędzia: Karol Rudziński (Olsztyn). 
ŁKS Łódź - Olimpia Elbląg, godz. 16:00, sędzia: Tomasz Marciniak (Płock). 
GKS Bełchatów - ROW 1964 Rybnik, godz. 17:00, sędzia: Sebastian Krasny (Kraków). 
MKS Kluczbork - Rozwój Katowice, godz. 19:00, sędzia: Paweł Kukla (Kraków). 
24 września (niedziela): 
Gwardia Koszalin - Legionovia Legionowo, godz. 16:00, sędzia: Damian Gawęcki (Kielce).

źródło: inf. własna / PZPN.