Piłkarze lidera II ligi cztery ostanie mecze przegrali przez co roztrwonili spora przewagę i w Jastrzębiu-Zdroju zrobiło się nieco nerwowo. Na szczęscie gospodarze bez problemu wygrali ze spadkowiczem z Legionowa i tym samym zapewnili sobie awans na zaplecze ekstraklasy, gdzie ostatnio grali w sezonie 2008/09. Bohaterem tego historycznego spotkania został Dominik Szczęch, który dwoma bramkami zapewnił jastrzębianom cenne zwycięstwo.

Do przerwy prowadził GKS 1962, gdy dośrodkowanie z wolnego celną główką sfinalizował Kamil Szymura. Niestety po przerwie stoper gospodarzy przecinając dośrodkowanie Legionovii wpakował futbolówkę do bramki swojego kolegi - Grzegorza Drazika. Na szczęscie skórę jastrzębianom uratował wspomniany Szczęch, który płaskim uderzeiem sprzed 16-tki wyprowadził lidera na prowadzenie zaraz po golu gości z Legionowa, a kropkę nad "i" postawił skutecznie egzekwując rzut karny w 77. minucie gry.

GKS 1962 Jastrzębie - Legionovia Legionowo 3:1 (1:0)
(Kamil Szymura 38, Dominik Szczęch 67, 77 (k) - Kamil Szymura 64 (s))
GKS 1962: Grzegorz Drazik - Kacper Kawula,  Piotr Pacholski,  Kamil Szymura,  Dominik Kulawiak - Oskar Mazurkiewicz (89. Bartosz Semeniuk), Damian Tront, Marcin Ruda, Dominik Szczęch (82. Dawid Weis), Wojciech Caniboł (73. Krzysztof Gancarczyk) - Ville Salmikivi (87. Damian Zajączkowski).
Legionovia: Mateusz Kochalski - Mikołaj Grzelak, Bartosz Waleńcik, Klemen Nemanić, Wojciech Kalinowski - Mateusz Leleno (87.  Przemysław Rybkiewicz), Konrad Zaklika (84. Tomasz Wojcinowicz), Michal Skwarczek (46. Grzegorz Mazurek), Wojciech Szumilas, Konrad Trzmiel (74. Gracjan Kuśmierek) - Mario Vasilj. 

Bolesnego pogromu w Boguchwale, gdzie swoje spotkania rozgrywa Stal Stalwoa Wola, doznał ROW 1964 Rybnik. Do przerwy drużyna Marka Koniarka przegrywała tylko jedną bramką. Wszystko "posypało" się jednak w drugie części gry. Po godzinie, w przeciągu dwóch minut z boiska wyleciało dwóch Bartłomiejów: najpierw Wasiluk, a za chwilę Polok -  obaj za drugą żółtą kartkę i tylko kwestią czasu były kolejne gole dla gospodarzy. Katem ROW-u okazał się Sebastian Łętocha, który trzykrotnie pokonał Kacpra Rosę - w tym dwukrotnie w doliczonym czasie gry! Rybniczanie mogli przegrać jeszcze wyżej, ale w 69. minucie Rosa obronił karnego wykonywanego przez Adriana Gębalskiego.

Stal Stalowa Wola - ROW 1964 Rybnik 4:0 (1:0)
(Michał Trąbka 27, Sebastian Łętocha 78, 90, 90)
Stal STW: Dorian Frątczak - Michał Mistrzyk, Szymon Jarosz, Grzegorz Janiszewski, Bartosz Sobotka - Andrzej Trubeha (58. Sebastian Łętocha), Stepan Hirskyj (41.  Mateusz Bukowiec), Przemysław Stelmach, Michał Trąbka, Adrian Gębalski (83. Bruno Żołądź) - Adrian Dziubiński (84. Tomasz Żyliński).
ROW 1964: Kacper Rosa (82. Aleksander Łubik) - Marek Krotofil, Szymon Jary, Bartłomiej Polok - Dawid Kalisz, Bartłomiej Wasiluk, Kamil Spratek, Mariusz Muszalik (72. Sebastian Siwek), Sebastian Musiolik (62. Paweł Jaroszewski), Dawid Gojny (82. Piotr Dudzik) - Przemysław Brychlik.
Żółte kartki: Hirskyj, Janiszewski - Polok, Wasiluk, Siwek.  Czerwone kartki: Bartłomiej Wasiluk (64. minuta, ROW 1964, za drugą żółtą), Bartłomiej Polok (66. minuta, ROW 1964, za drugą żółtą).

Aż 6 goli zobaczyli nieliczni kibice w Pruszkowie. Będący ostatniow w rewelacyjnej formie Rozwój Katowice zremisował 3:3 z miejscowym Zniczem i taki wynik zapewnił im 100% utrzymanie w II lidze na następny sezon.  Katowiczanie stracili pierwszą bramkę już w 7. minucie, ale następnie młodziuti Bartosz Marchewka w odstępie zaledwie 180 sekund zapewnił gościom ze Śląska prowadzenie.

Miejscowi wyrównaliz rzutu karnego na minutę przed gwizdkiem na przerwę, ale to nie był koniec emocji w I połowie, gdyż w doliczonym czasie gry Piotr Barwinski ponowie wyprowadził Rozwój na jednobramkowe prowadzenie. O wiele mniej emocji i zarazem bramek było po przerwie. Już 3 minuty po gwizdku do remisu doprowadził Paweł Tarnowski.

Znicz Pruszków - Rozwój Katowice 3:3 (2:3)
(Mateusz Stryjewski 7, Maciej Machalski 45 (k), Paweł Tarnowski 48 - Bartosz Marchewka 27, 32, Piotr Barwiński 45+2)
Znicz: Misztal -Wasielewski, Klepczarek, Długołęcki, Machalski, Smoliński, Stryjewski, Małachowski, Podliński (82. Włodyka), Rackiewicz, Tarnowski.
Rozwój: Golik - Kaletka (83. Zielonka), Barwiński, Kunka, Gancarczyk (67. Czekaj), Łączek – Tabiś (82. Baranowicz), Kamiński (85. Gembicki), Lazar, Olszewski – Marchewka.
Sędziował: Konrad Aluszyk (Gorzów Wielkopolski). Widzów: 300. Żółte kartki: Podliński, Rackiewicz, Włodyka – Kamiński, Gancarczyk.

Pozostałe wyniki 32. kolejki II ligi:
19 maja (sobota):
GKS Bełchatów - Wisła Puławy 3:0
(Dawid Flaszka 55, 83, Szczepan Kogut 90+1)
Warta Poznań - Radomiak Radom 1:0 (0:0)
(Przemysław Kita 46)
ŁKS Łódź - Siarka Tarnobrzeg 4:2 (3:2)
(Wojciech Łuczak 4, 27, 61, Patryk Bryła 37 - Krzysztof Ropski 10, Jakub Księżniakiewicz 24 )
20 maja (niedziela):
Olimpia Elbląg - Garbarnia Kraków, godz. 16:00, sędzia: Karol Rudziński (Olsztyn). 
Gryf Wejherowo - MKS Kluczbork, godz. 16:00, sędzia: Tomasz Białek (Drezdenko). 
Błękitni Stargard - Gwardia Koszalin, godz. 17:00, sędzia: Piotr Łęgosz (Włocławek).

źródło: inf. własna