W 16. kolejce II ligi tylko ROW 1964 Rybnik zagra na własnym stadionie. Przeciwnikiem rybniczan przy Gliwickiej będzie Siarka Tarnobrzeg. Rozwój Katowice, Polonia Bytom i Raków Częstochowa zagrają na boiskach rywali. Rozwój w Bełchatowie z GKS-em, Polonia w Stalowej Woli spotka się ze Stalą, a Raków na Oleskiej w Opolu, w meczu na szczycie spotka się z Odrą.

Tradycyjnie już kolejkę ligową rozpoczną piłkarze ROW-u, którzy w piątkowy wieczór zmierzą się na własnym boisku z Siarką. Będzie to przedostatni mecz rybniczan w tej rundzie na stadionie przy Gliwickiej. Na koniec rundy zagrają jeszcze z Rozwojem. Tydzień temu w Rybniku niewiele zabrakło gospodarzom do trzech punktów. Tym razem będzie jeszcze trudniej.

Siarka to czwarta drużyna ligowej tabeli z dorobkiem 23 punktów. W 15. meczach 6 razy wygrała, 6 zremisowała i zanotowała tylko 3 porażki, w tym dwie na wyjeździe. Rybniczanie powoli zbierają punkty, ale wciąż walczą o być albo nie być. Obecnie mają 15 "oczek", co daje im zaledwie 13. miejsce.

Jeżeli podopieczni Piotra Piekarczyka zagrają tak jak w ostatnich trzech meczach, to mogą pokusić się o małą niespodziankę. W meczu z tarnobrzeżanami, nie zagra kontuzjowany Szymon Jary i Robert Tkocz, którego zobaczymy ponownie dopiero w rundzie wiosennej. Pozostali piłkarze są do dyspozycji trenera Piekarczyka.

Raków w sobotę zagra w Opolu swój najważniejszy mecz w tej rundzie. Obie drużyny obecnie dzielą tylko dwa punkty. Odra jest na pierwszym miejscu z 32 punktami, a za nimi Raków z 30. "oczkami". Za plecami liderów "czai się" Radomiak Radom, który zgromadził 28 punktów.

To pokazuje jak duży jest ścisk panuje w czubie tabeli. Odra meczem z Rakowem pożegna się z własnymi kibicami. Pozostałe trzy kolejki do końca rundy, zagra na wyjazdach. Częstochowianie do Opola pojadą po ostatnim, domowym zwycięstwie 1:0 nad bytomską Polonią. Drużyna Marka Papszuna wygrała najmniejszym nakładem sił, więcej zachowując ich na starcie z liderem.

Odra tydzień temu gładko wygrała 3:0 w Kołobrzegu z Kotwicą, prezentując dobrą formę i znakomitą skuteczność. Wszyscy zawodnicy Rakowa są do dyspozycji trenera, podobnie jest w obozie Odry. Na pewno w "hicie" jesieni, każdy wynik jest możliwy. Statystyki pokazują, że jedna drużyna gra dobrze u siebie, a druga na wyjazdach.

Podopieczni Mirosława Smyły o kolejne punkty będą walczyć w Bełchatowie z  tamtejszym GKS-em. Będzie to dopiero trzecie starcie między tymi zespołami. Dwa wcześniejsze były na zapleczu ekstraklasy, w sezonie 2015/16 i oba zakończyły się zwycięstwem katowiczan (2:0 i 2:1). Obecnie Rozwój i GKS Bełchatów walczą razem o utrzymanie w II lidze.

Katowiczanie po ostatnim zwycięstwie przy Zgody nad Wartą Poznań, wreszcie opuścili ostatnie miejsce w tabeli. Obecnie z 14. punktami są na pozycji 14. Bełchatowianie  posiadają tylko punkt więcej od katowiczan i zajmują miejsce 12. Rozwój od trzech kolejek nie doznał porażki w lidze. GKS w ostatnim meczu poległ 0:2 w Niepołomicach, zaliczając tym samym drugą porażkę z rzędu.

Jak zapowiada szkoleniowiec Rozwoju, jego podopieczni będą walczyć o trzy punkty. Do Bełchatowa trener Smyła zabierze najsilniejszy skład. Prawdopodobnie na boisku zobaczymy już Mateusza Ostaszewskiego i Tomasza Szatana, którzy nie zagrali w meczu z Wartą z powodu choroby.

W zespole Andrzeja Konwińskiego także pełna mobilizacja. Na boisko powraca kontuzjowany ostatnio Artur Lenartowski, a po przymusowej przerwie za kartki - do dyspozycji trenera gospodarzy będzie Robert Pisarczuk. Jeżeli katowiczanie zagrają tak jak w poprzednich meczach, to mogą z Bełchatowa przywieść nawet trzy punkty. Ale nawet remis na trudnym terenie, też będzie sukcesem piłkarzy ze Zgody.

Zespół bytomskiej Polonii po raz dziewiąty zagra na wyjeździe. Przeciwnikiem drużyny z Olimpijskiej będzie Stal Stalowa Wola. Poloniści w ostatniej kolejce przegrali z Rakowem 0:1, a "Stalówka" dosyć szczęśliwie zremisowała w Rybniku z ROW-em 1:1, strzelając wyrównującą bramkę w końcówce spotkania. Remis zepchnął piłkarzy Rafała Wójcika na 11. miejsce w tabeli, z dorobkiem 17. punktów.

Polonia cały czas znajduje się w dolnych rejonach tabeli. Niewiele pomogła tutaj zmiana trenera, gdyż gra bytomian niewiele się zmieniła. Co prawda, w meczach pojawiają się przebłyski formy, ale nie stać bytomian na prowadzenie skutecznej gry przez pełne 90 minut. Zawodzą doświadczeni zawodnicy, którzy nie biorą odpowiedzialność za grę całego zespołu na swoje barki. Mowa tu przede wszystkim o Marcinie Lachowskim, który miał być dyrygentem bytomian.

Wracając do meczu, to ciężko będzie bytomianom o punkty w Stalowej Woli. Co prawda gospodarze nie prezentują jakiegoś ekstra futbolu, ale ta drużyna gra na przyzwoitym, drugoligowym poziomie. U siebie "Stalówka" przegrała tylko raz. Trzy mecze wygrywając i dwa remisując. Do starcia z Polonią przystąpi podrażniona remisem z ubiegłego tygodnia w Rybniku. Zdobycie choćby jednego punktu w tym spotkaniu, już będzie sukcesem bytomian. 

Zestaw par 15 kolejki II ligi:
4 listopada (piątek)
ROW 1964 Rybnik - Siarka Tarnobrzeg, godz. 18:00, sędzia Krzysztof Korycki (Warszawa)
5 listopada (sobota)
Odra Opole - Raków Częstochowa, godz. 13:00, sędzia Wojciech Myć (Lublin)
Olimpia Elbląg - Olimpia Zambrów,godz. 13:00, sędzia Piotr Łęgosz (Włocławek)
GKS Bełchatów - Rozwój Katowice, godz. 13:00, sędzia Łukasz Karski (Słupsk)
Legionovia Legionowo - Radomiak Radom, godz 13:30, sędzia Robert Marciniak (Kraków)
Warta Poznań - Błękitni Stargard Szczecinski, godz. 14:00, sędzia Damian Gawęcki (Kielce)
Polonia Warszawa - Kotwica Kołobrzeg, godz. 17:00, sędzia Paweł Kukla (Kraków)
6 listopada (niedziela)
Gryf Wejherowo - Puszcza Niepołomice, godz. 13:00, sędzia Marcin Szczerbowicz (Olsztyn)
Stal Stalowa wola - Polonia Bytom, godz. 14:00, sędzia Szymon Lizak (Poznań)

źródło: Jacek Rebensztok / 90minut.pl