Nie sprawił zawodu swoim fanom Raków Częstochowa. Podopieczni Marka Papszuna pokonali w Poznaniu beniaminka Wartę i dzięki temu 3-miesięczną przerwę zimową spędzą na fotelu zasłużonego lidera II ligi. "Czerwono-niebiescy" w 19., jesiennych kolejkach pozostali niepokonani, odnosząc 11 zwycięstw i 8 razy dzieląc się punktami.

W ostatniej kolejce goście z Częstochowy wyszli na prowadzenie już w 9. minucie. Strzał Tomasza Płonki zdołał jeszcze odbić Tomasz Laskowski, ale był bezradny wobec dobitki Przemysława Oziębały.  "Warciarze" mogli odpowiedzieć 10 minut później, ale Krzysztof Biegański uderzeniem z dystansu obił tylko słupek bramki Rakowa.

W drugiej połowie lider tabeli podwyższył prowadzenie. Piotr Malinowski dośrodkował ze skrzydła, a z pierwszej piłki uderzył Rafał Figiel. Futbolówka odbiła się jeszcze od słupka poznańskiej bramki i ugrzęzła w siatce. Chwilę później gospodarze zmnieszyli rozmiary porażki, gdy po dośrodkowaniu Łukasza Spławskiego - Dominik Chromiński główką pokonał Tomasza Loskę.

Warta Poznań - Raków Częstochowa 1:2 (0:1)
(Dominik Chromiński 70 - Przemysław Oziębała 9, Rafał Figiel 68)
Warta: Laskowski - Siwek (77' Paczyński), Ngamayama, Dejewski, Fiedosewicz - Biegański, Laskowski, Chromiński, Szynka,  Kiełb (46' Spławski) - Ciarkowski. 
Raków: Loska - Oziębała (73' Mizgała), Margol, Duriska, Góra, Malinowski - Kowalczyk (85' Siedlik, 90' Wojtyra), Kmieć, Figiel, Mazan - Płonka (64' Czerkas). 
Żółte kartki: Biegański, A.Laskowski, Szynka - Malinowski, Margol, Wojtyra. 

Fatalnie zakończyli jesienne rozgrywki podopieczni Andrzeja Orzeszka, którzy zostali wręćz zdemolowani w Elblągu przez miejscową Olimpię. Do przerwy nic nie zapowiadało takiego stanu rzeczy. Jednakże w II części gry dominacja beniaminka była wręcz bezdyskusyjna. W I połowie zziębnięci kibice nie doczekali się emocji.

W 20. minucie Polonia Bytom mogła objąć prowadzenie, ale główkę Patryka Stefańskiego z linii bramkowej wybili obrońcy gospodarzy. Po zmianie stron obrona bytomian pękła i oglądaliśmy już prawdziwą kanonadę w wykonaniu miejscowych.

Na prowadzenie "Olimpijczyków" bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego, wyprowadził Radosław Stępień. 10 minut później Polonia wyrównała dzięki bramce Piotra Ceglarza. Drużyna Orzeszka cieszyła się z remisu raptem kilka minut. Po fatalnym błedzie bytomskiej defensywy, w sytuacji sam na sam z Matko Perdijićem znalazł się Jakub Bojas i wyprowadził elblążan ponownie na prowadzenie.

W dodatku na dwadzieścia minut przed końcem meczu czerwoną kartkę obejrzał Peter Janosik, a Łukasz Peitroń z karnego podwyższył na 3:1.  W końcówce spotkania gospodarze dołożyli kolejne, dwie bramki, dzięki czemu rozgromili 5:1 gości ze Śląska. 

"Niebiesko-czerwoni" z Bytomia spędzą więc zimę na mało zaszczytnym  - ostatnim miejscu w tabeli. Pytanie tylko, czy wobec dużych problemów finansowych - futbol przeżyje i czy drużyna Polonii w ogóle przystąpi do rundy rewanżowej na początku marca?

Olimpia Elbląg - Polonia Bytom 5:1 (0:0)
(Radosław Stępień 48, Jakub Bojas 65, Łukasz Pietroń 71 (k), Paweł Piceluk 83, Michał Bartkowski 85 - Piotr Ceglarz 57)
Olimpia E.: Daniel - Pietroń, Iwanowski, Wenger, Bukacki - Kołosow (64' Bojas), Sokołowski (74' Kubowicz), Danowski (63' Wolak), Stępień (75' Bartkowski), Szuprytowski - Piceluk. 
Polonia B.: Perdijić - Jurek (84' Kowalczyk), Szyndrowski, Janosík, Rylukowski - Musiolik, Słodowy, Chrabąszcz, Setlak (76' Tomaszewski), Ceglarz - Stefański (88' Zalewski). 
Żółte kartki: Wenger - Janosík, Stefański. Czerwona kartka: Peter Jánošík (70. minuta, Polonia, za drugą żółtą). 

W śląskich derbach minimalnie lepszy okazał się ROW 1964 Rybnik, który pokonał lokalnego rywala - Rozwój Katowice 2:1. Rezultat derbów został ustalony już do przerwy. Druga część spotkania toczyła się przy gęstej mgle, utrudniającej grę. Bohaterem miejscowych okazał się Dawid Bober - strzelec obu bramek. Pierwszy gol padł na skutek katastrofalnego błędu Bartosza Golika, który nie utrzymał futbolówki w rękawicach.

10 minut pózniej Bober po raz drugi, tym razem precyzyjnym strzałem z dystansu zmusił do kapitulacji bramkarza Rozwoju. Katowiczanie zdołali tylko odpowiedzieć honorowym trafieniem Mateusza Września, który w 41. minucie gry, po podaniu Bartosza Sobotki - z ostrego kąta pokonał Daniela Kajzera. 

Antybohaterem spotkania ze strony gospodarzy mógł zostać doświadczony Mariusz Muszalik, który po godzinie gry wyleciał z boiska za drugą żółtą kartkę - czym osłabił swoją drużynę, która jednak szczęśliwie obroniła się do samego końca. To druga wygrana rybniczan z Rozwojem w tym sezonie.

Dzięki zwycięstwu rybniczan, oba zespoły zamieniły się miejscami w tabeli. Niestety zarówno ROW, jak i Rozwój spędzą przerwę zimową w strefie spadkowej, odpowiednio na 16 i 17. pozycji. Co więcej, towarzyszem ich niedoli będzie "czerwona latarnia" ligi - bytomska Polonia!

Niecodzienny przebieg miał mecz w Tarnobrzegu, gdzie miejscowa Siarka do 90. minuty gry przegrywała 1:2 z Puszczą Niepołomice, ale wtedy Krzysztof Ropski dwukrotnie w doliczonym czasie gry odwrócił losy tego spotkania. Prawdziwą kanonadę urządzili sobie piłkarze beniaminków: Polonii Warszawa i Odry Opole. W stolicy padł  iście "hokejowy" wynik 3:4, a o jednego gola lepsi byli przyjezdni. Za plecami lidera z Częstochowy zimę spędzą zespoły: Radomiaka Radom oraz właśnie opolskiej Odry.

ROW 1964 Rybnik - Rozwój Katowice 2:1 (2:1)
(Dawid Bober 14, 25 - Mateusz Wrzesień 41)
ROW 1964: Kajzer - Cichy, Bober, Balul, Jaroszewski, Siwek (65' Koleczko),  Slisz (78' Drozdowski, 92' Koch), Muszalik, Nowak, Gojny, Spratek (65' Jary).
Rozwój: Golik - Domański (34' Jaroszek), Kopczyk, Mielnik, Wróbel, Wrzesień, Gałecki, Ostaszewski (72' Marszalik), Kowalski (74' Marchewka), Szatan (70' Żak), Sobotka. 
Żółte kartki: Muszalik - Jaroszek. Czerwona kartka: Mariusz Muszalik (60. minuta, ROW 1964, za drugą żółtą). 

Komplet wyników 19. kolejki II ligi:
25 listopada (piątek): 
Radomiak Radom - Stal Stalowa Wola 1:0 (1:0) 
(David Kwiek 3)
26 listopada (sobota): 
Siarka Tarnobrzeg - Puszcza Niepołomice 3:2 (1:1)
(Grzegorz Płatek 40, Krzysztof Ropski 90, 90 - Marcin Orłowski 5, Bartosz Żurek 54)
Legionovia Legionowo - Błękitni Stargard Szczeciński 1:1 (1:1)
(Marek Krotofil 45 - Wojciech Fadecki 37)
Gryf Wejherowo - Olimpia Zambrów 1:1 (1:0)
(Michał Marczak 41 - Bartosz Osoliński 90)
GKS Bełchatów - Kotwica Kołobrzeg 0:1 (0:1)
(Piotr Giel 31)
Warta Poznań - Raków Częstochowa 1:2 (0:1)
(Dominik Chromiński 70 - Przemysław Oziębała 9, Rafał Figiel 68)
Olimpia Elbląg - Polonia Bytom 5:1 (0:0)
(Radosław Stępień 48, Jakub Bojas 65, Łukasz Pietroń 71 (k), Paweł Piceluk 83, Michał Bartkowski 85 - Piotr Ceglarz 57)
Polonia Warszawa - Odra Opole 3:4 (1:2)
(Marcin Kluska 45, Krystian Pieczara 50, Michał Zapaśnik 84 - Waldemar Gancarczyk 14, Przemysław Brychlik 45, Marek Gancarczyk 69, Szymon Przystalski 77)
Rybnik - Rozwój Katowice 2:1 (2:1)
(Dawid Bober 14, 25 - Mateusz Wrzesień 41)

źródło: inf. własna / 90minut.pl