Pyrrusowe zwycięstwo zabrzan w Pucharze EHF
W rewanżowym meczu III rundy pucharu EHF, Górnik pokonał Riihimaeki Cocks, ale było to tylko pyrrusowe zwycięstwo. W pierwszym spotkaniu triumfowały fińskie "Koguty" różnicą aż 12 goli i to oni awansowali do fazy grupowej.
Tydzień temu w Finlandii szczypiorniści NMC Górnika Zabrze zostali rozgromieni aż 19:30, więc kwestia ewentualnego awansu do kolejnej fazy EHF Cup była praktycznie rozstrzygnięta przed rewanżem w Zabrzu. By awansować do fazy grupowej, zawodnicy Górnika musieli zdobyć co najmniej dwanaście bramek więcej od rywali z Finlandii.
W całym spotkaniu podopieczni Ryszarda Skutnika posiadali inicjatywę, ale to nie wystarczyło do odrobienia potężnych strat. Wynik "falował" od początku do końca. Gospodarze najczęściej uciekali na 2-3 bramki przewagi, ale goście zawsze szybko ją zmniejszali i na przerwę tracili do Górnika tylko jedno trafienie (14:13).
Właściwie już w tym momencie było wiadomo, iż sprawa awansu jest rozstrzygnięta na korzyść zespołu Riihimaeki, zwłaszcza że w drugiej części meczu obraz gry się nie zmienił. Wynik cały czas "kręcił się" najczęściej wokół remisu.
Nerwowo zrobiło się w końcówce spotkania, gdy goście doprowadzili do remisu. Na szczęście dla "Trójkolorowych" to oni zdobyli ostatnią bramkę, ale choć wygrali 30:29, to było to jednak tylko pyrrusowe zwycięstwo. W obu meczach Finowie prezentowali się wyjątkowo solidnie i w nagrodę to oni zagrają w fazie grupowej EHF Cup. Losowanie tej fazy rozgrywek odbędzie się w czwartek (1 grudnia), ale tym będą zainteresowani tylko goście z Finlandii.
Niestety z z Pucharu EHF odpadł też drugi przedstawiciel naszego kraju - Azoty Puławy, więc po raz czwarty z rzędu polski klub nie wystąpi w fazie grupowej tych rozgrywek! Tym bardziej "Górnicy" muszą się teraz skupić na Superlidze i Pucharze Polski. 30 listopada zagrają bowiem z Piotrkowianinem, 4 grudnia z Zagłębiem Lubin, a trzy dni później zmierzą się z Pogonią Szczecin.
III runda Pucharu EHF - mecz rewanżowy:
NMC Górnik Zabrze - Riihimaeki Cocks 30:29 (14:13)
NMC Górnik: Kicki, Galia, Kornecki - Niedośpiał, Daćko 7, Tomczak 2, Kryński 5, Gromyko 1, Sluijters 3, Buszkow 3, Gliński 5, Tokaj, Ścigaj 1, Adamuszek 3.
Trener: Ryszard Skutnik. Kary: 8 min (Niedośpiał, Daćko, Buszkow, Gliński - wszyscy po 2 min).
Riihimaeki: Morozov, Shitsko - Tuominen 1, Valo, Morozov, Bachko 2, Safronii, Tamminen 6, Lukyanchuk 5, syrjala, Novoselov 3, Sjoman, Ronnberg 4, Nenita 4, Kaliarovich 1, Tsitou, Da Silva 3.
Trener: Gintaras Savukynas. Kary: 12 min (Kaliarovich 2 min, Tamminen 4 min, Tsitou 6 min). Czerwona kartka: Tsitou (za gradację kar).
źródło: Handball Zabrze.
Artykuły powiązane
- Szczęśliwego i Zdrowego Nowego Roku 2021!
- Szczypiorniści NMC Górnika Zabrze wracają do treningów
- Piłkarz Górnika Zabrze zgarnął aż trzy "Gladiatory"
- Koronawirus zakończył rozgrywki PGNiG Superligi. NMC Górnik Zabrze z brązem! Nikt nie spada z ligi.
- NMC Górnik Zabrze z medalowymi ambicjami - startuje PGNiG Super Liga