NMC Górnik wymęczył zwycięstwo nad autsajderem z Elbląga

(foto: Meble Wójcik) (foto: Meble Wójcik)

Najsłabsza drużyna w PGNiG Superlidze była bardzo blisko pokonania u siebie siódemki NMC Górnika Zabrze

Do przerwy pachniało sensacją, gdyż zespół Mebli Wójcik Elbląg prowadził różnicą trzech bramek. W I odsłonie "Górnicy" ani razu nie byli na prowadzeniu. Na szczęście podopieczni trenera Ryszarda Skutnika, którzy w Elblągu wystąpili bez swoich dwóch, podstawowych rozgrywających: Michała Adamuszka i Iso Sluijtersa - po przerwie wzięli się w garść i dość szybko doprowadzili do remisu po 18, a następnie objęli minimalne prowadzenie. 

Od tego momentu spotkanie było bardzo wyrównane i trzymało w napięciu do ostatniego gwizdka sędziów. Dzięki dobrym obronom Dudka, "Meblarze" ponownie zyskali dwubramkowe prowadzenie (24:22). Zabrzanie nie skapitulowali i za sprawą głównie celnych rzutów Tokaja, na 5 minut przed końcem odrobili straty - doprowadzając do remisu po 25. W ostatnich minutach na szczęście to "Górnicy" zachowali więcej zimnej krwi i nie popełnili błędów własnych w ataku, co zaowocowało prowadzeniem 27:25. Gospodarze z Elbląga zmniejszyli jeszcze stratę do jednej bramki, ale na więcej nie starczyło im już czasu.

Meble Wójcik Elbląg - NMC Górnik Zabrze 26:27 (18:15)
Meble El.: Dudek - Nowakowski 6, Adamczak Piotr 6, Olszewski 6, Moryń 3, Janiszewski 2, Dorsz 1, Malandy 1, Żółtak 1, Adamczak Paweł. Kary - 8 minut (Żółtak 2, Nowakowski 2, Janiszewski 2, Dorsz 2)
Górnik Z: Kicki, Kornecki - Tatarincew 7, Tokaj 5, Niedośpiał 4, Kryński 3, Daćko 2, Tomczak 2, Gromyko 2, Buszkow 1, Piątek, Ścigaj. Kary - 8 minut (Niedośpiał 4, Niedośpiał 2, Gromyko 2)

źródło: inf. własna / Meble Wójcik Elbląg.

Powrót na górę

Piłka nożna

Inne dyscypliny

Strefa konesera

Polecane strony

O nas

Podążaj za nami