Pierwszy mecz sezonu zawsze jest wielką niewiadomą. Jastrzębianie z dużą ostrożnością podeszli do zespołu gospodarzy. W przeciwieństwie do ekipy ze Śląska drużyna prowadzona przez trenera Roberta Prygla od dłuższego czasu trenowała w komplecie. Potencjalni liderzy jastrzębskiego zespołu Julien Lyneel i Dawid Konarski dołączyli do pozostałych kolegów zaledwie przed kilkoma dniami.

Kibice, którzy liczyli na to, że radomianie sa w stanie sprawić niespodzinakę, musieli obejść się smakiem. Tylko w pierwszym secie Czarni byli w stanie nawiązać wyrównaną walkę z ekipą Jastrzębskiego Węgla. W nim i tak szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili goście. W kolejnycn dwóch partiach dominacja zespołu Pomarańczowych nie podlegała już dyskusji.  

Czarni Radom - Jastrzębski Węgiel 0:3 (23:25, 19:25, 20:25)
Czarni: Żygałow, Vincić, Pajenk, Huber, Żaliński, Fornal, Ruciak (libero) - Kwasowski, Filip, Giger.
Jastrzębski Węgiel: Kampa, Fromm, Kosok, Konarski, Lyneel, Hain, Popiwczak (libero) - Rusek.