Pomarańczowi zdobyli komplet punktów w Gdańsku
Po zaciętym meczu zespół Jastrzębskiego Węgla wygrał w Gdańsku z miejscowym Treflem 3:1 i nadal w tabeli siatkarskiej PlusLigi traci do wicelidera Onico Warszawa zaledwie jeden punkt.
W ekipie Trefla nie mógł zagrać kontuzjowany Nikola Mijailović. Bez Serba gdańszczanie w tym sezonie często mieli problemy z nawiązaniem walki z rywalami. I tak się rzeczywiście stało w pierwszym secie, na dodatek zupełnie rozsypał się Niemiec Ruben Schott, który popełnił kilka prostych błędów w przyjęciu. Trefl wyglądał zupełnie jak zagubiony, nie radził sobie w najprostszych sytuacjach. Jastrzębianie wykorzystali słabość rywala i spokojnie zwyciężyli.
Drugi set, zupełnie nieoczekiwanie, to zamiana ról – Trefl zaczął nieźle zagrywać a fantastyczną zmianę dał młody Szymon Jakubiszak. Gdańszczanie dominowali przez całą partię, a gościom nie pomogła zmiana Wojciecha Ferensa. Po dwóch setach mieliśmy remis i patrząc na ciągłe falowanie poziomu nie byliśmy w stanie przewidzieć, co się jeszcze wydarzy w Ergo Arenie.
Trzeci set był najbardziej wyrównany w końcówce, choć na początku goście prowadzili nawet siedmioma punktami! Później jednak Trefl zdobywał punkty i w końcu doprowadził do remisu po 20. Wtedy jednak dobrze zachowywał się na siatce Dawid Konarski – najlepszy w tej partii na boisku.
Czwarta odsłona była podobna do poprzedniej, gdańszczanie gonili rywali i doprowadzili do końcówki na przewagi. Bardzo dobrą zmianę dał Schott, który wrócił od początku seta. Obie drużyny momentami grały doskonale w defensywie, a przedłużone akcje warto było oglądać. W samej końcówce gdańszczanie mieli kilka okazji, by doprowadzić do tie-breaka, lecz mylił się Maciej Muzaj. Spotkanie zakończyła asowa zagrywka Lukasa Kampy.
Trefl Gdańsk - Jastrzębski Węgiel 1:3 (20:25, 25:19, 22:25, 26:28)
Trefl: Janusz, Schott, Niemiec, Muzaj, Hebda, Nowakowski, Olenderek (libero) - Jakubiszak.
Jastrzębski Węgiel: Kampa, Lyneel, Kosok, Konarski, Fromm, Hain, Popiwczak (libero) - Rusek, Ferens.
Źródło: plusliga.pl