Rafał Szymura podpisał kontrakt z Jastrzębskim Węglem
Rafał Szymura został zawodnikiem Jastrzębskiego Węgla. Niespełna 25-letni przyjmujący to jeden z najzdolniejszych siatkarzy młodego pokolenia, który może się pochwalić niemałym doświadczeniem w klubach PlusLigi.
Szymura ma za sobą sześć sezonów w najwyższej klasie rozgrywkowej. W tym czasie rozegrał 159 meczów, w których zdobył 1555 punktów. W minionym sezonie bronił barw GKS-u Katowice i był niekwestionowanym liderem rewelacyjnie spisującej się ekipy ze stolicy województwa śląskiego. Dowodem na to jest chociażby liczba pięciu statuetek MVP przyznanych mu w sezonie 2019/2020.
Nowy przyjmujący Jastrzębskiego Węgla pochodzi z Rybnika, gdzie w miejscowym Volleyu stawiał swoje pierwsze kroki w siatkówce. Następnie spędził trzy lata w Szkole Mistrzostwa Sportowego PZPS w Spale. W tym czasie sięgał z młodzieżowymi reprezentacjami po medale mistrzostw świata i Europy. Seniorską karierę rozpoczął w AZS-ie Częstochowa, a potem przez dwa sezony był zawodnikiem ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Z klubem z Opolszczyzny wywalczył mistrzostwo Polski, Puchar Polski oraz srebrny medal PlusLigi.
Za sobą ma już także debiut w seniorskiej reprezentacji kraju. W zeszłym roku otrzymał powołanie od trenera Vitala Heynena na Puchar Świata w Japonii, gdzie wraz z kadrą narodową wywalczył srebrny medal tej imprezy.
- Do trzech razy sztuka! To moje trzecie podejście do gry w Jastrzębskim Węglu i dopiero za trzecim razem udało mi się podpisać kontrakt w Jastrzębiu. Widocznie los tak chciał, że dopiero teraz tutaj jestem. Cieszę się z tego niezmiernie. Mam nadzieję, że będziemy grać dobrą siatkówkę – mówi Rafał Szymura.
Zawodnik nie ukrywa że od dziecka marzył o grze w jastrzębskim klubie.
- Od szkoły podstawowej i gimnazjum, kiedy przyjeżdżałem tutaj grać jako młodzik, kadet czy junior zawsze chciałem pokazać się z jak najlepszej strony, bo kibicowałem Jastrzębskiemu Węglowi. Chodziłem na mecze na halę w Boryni oraz na mecze rozgrywane na lodowisku. Zawsze chciałem tutaj zaprezentować się bardzo dobrze, bo to było takie moje małe marzenie – móc zagrać i być w tej drużynie. To mi się udało, z czego jestem bardzo zadowolony – podkreśla nowy przyjmujący Pomarańczowych.
O zawodniku w samych superlatywach wypowiada się nowy szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla Luke Reynolds.
- W sezonie 2019/20 Rafał miał wyjątkowy rok pod względem indywidualnym, co z pewnością było kluczem do sukcesu drużyny Katowic. Jest niezwykle utalentowanym graczem i z każdym rokiem udowadnia, że się rozwija i pracuje nad swoją grą. Wraz z imponującym zestawem umiejętności, zawodnik ten wnosi do drużyny również „instynkt killera”, co napędza pozostałych graczy w zespole, zarówno w treningu, jak i w meczach. Z nim w składzie Jastrzębski Węgiel będzie jeszcze silniejszy – mówi trener jastrzębskiej drużyny.
Źródło: jastrzebskiwegiel.pl