Siatkarze Jastrzębskiego Węgla zaprezentowali się kibicom
Na dwa tygodnie przed startem sezonu ligowego odbyła się prezentacja drużyny Jastrzębskiego Węgla. W zespole trenera Marka Lebedewa jest kilka nowych twarzy.
Impreza miała otwarty charakter i na trybuny jastrzębskiej hali widowiskowo-sportowej ściągnęły tłumy kibiców. Każdy z zawodników miał swoją chwilę. Siatkarze pojedynczo wbiegali na boisko, witali się z publicznością obiegając plac gry dookoła, a po udzieleniu odpowiedzi na pytanie prowadzących, wyrzucali w trybuny wcześniej podpisane przez siebie piłki. Te cieszyły się ogromnym wzięciem.
W gronie prezentowanych zabrakło jedynie Lucasa Kampy. Nowy rozgrywający Jastrzębskiego Węgla, wraz z reprezentacją Niemiec bierze obecnie udział w eliminacjach do przyszłorocznych mistrzostw Europy. W ekipie "Pomarańczowych" zjawi się tuż przed rozpoczęciem sezonu.
Kapitanem zespołu w nowym sezonie będzie grający z numerem pierwszym Patryk Strzeżek, który jest dumny z tej nominacji i przyznał, że ciąży na nim duża odpowiedzialność. Okazuje się, że najdłuższy staż gry w Jastrzębskim Węglu ma zaledwie 20-letni libero Jakub Popiwczak, który jest już w pierwszym zespole piąty rok.
- Nareszcie nie będę musiał nosić za starszymi kolegami wody i piłek - z humorem skomentował ten fakt Popiwczak.
Nowymi twarzami w drużynie są Amerykanin Scott Touzinsky, Kubańczyk z niemieckim paszportem Salvadro Hidalgo Oliva, rozgrywający reprezentacji Niemiec Lucas Kampa, wracający do Jastrzębskiego Węgla po rocznej przerwie Grzegorz Kosok oraz adepci Akademii Talentów Jastrzębskiego Węgla: Marcin Ernastowicz i Karol Gdowski.
Prezes klubu Adam Gorol zaprezentował też nowe stroje, w jakich zespół JW występować będzie w nadchodzącym sezonie.
- Będzie to sezon trudny, ale dobry - zapowiedział sternik jastrzębskiego klubu.
Po zakończeniu prezentacji jastrzębianie rozegrali mecz z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, który zainaugurował międzynarodowy turniej o puchar prezydenta Raciborza. W ekipie gospodarzy nie mógł wystąpić Maciej Muzaj, który kilka dni wcześniej na treningu nabawił się kontuzji palca. Mecz zakończył się wygraną mistrzów Polski 3:1.
Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (22:25, 28:30, 25:23, 20:25)
JW: Strzeżek, Gil, Sobala, Kosok, Touzinsky, Oliva, Popiwczak (libero) - Bachmatiuk, Boruch, Eranstowicz, de Rocco.
ZAKSA K-K: Konarski, Bieniek, Bociek, Wiśniewski, Semeniuk, Toniutti, Zatorski (libero) - Czarnowski, Pająk, Witczak.