GKS Katowice został zablokowany przez Vervę Warszawa
Siatkarze Vervy Warszawa zablokowali zespół GKS-u Katowice. W spotkaniu rozegranym w Szopienicach gracze ze stolicy aż 13 punktów zdobyli blokiem.
W premierowym secie gra była wyrówna, a przewaga jednej lub drugiej drużyny wahała się w granicach jednego lub dwóch punktów. Pierwszą piłkę setową mieli podopieczni trenera Andrei Anastasiego, ale za chwilę było po 24 gdy pogubił się w ataku Miłosz Zniszczoł, ale piłka wpadła w pole zaskoczonych rywali. Seta zakończył Bartosz Kwolek i był to jego siódmy punkt w tym fragmencie gry.
Rozpędzeni gracze ze stolicy kraju zaczęli drugą partię od pięciu punktowych bloków, dlatego trener Grzegorz Słaby musiał szybko reagować przerwą, by nie dopuścić do zupełnej zapaści gry. Niestety prowadzenie bezlitosnej w poczynaniach Vervy urosło do aż dziesięciu punktów, a GKS musiał ratować się podwójną zmianą i powrócić do własnej skutecznej gry mimo fatalnego startu seta. Przyjezdni notowali kolejne punkty blokiem, nie pozwolili nam na choćby częściowe odrobienie strat i ostatecznie wygrali tego seta aż 25:10.
W trzeciej odsłonie zespół Vervy utrzymywał wysoki poziom skuteczności obrony, do tego wykorzystywał swoje szanse w kontrataku i pewnie zmierzał do zakończenia meczu. Ostatecznie po lekkim ataku Piotra Nowakowskiego goście wygrali mecz w trzech setach.
GKS Katowice - Verva Warszawa 0:3 (25:27, 10:25, 19:25)
GKS: Firlej, Kwasowski, J. Nowakowski, Jarosz, Buchowski, Zniszczoł, Watten (libero) - Drzazga, Kohut, Stolc, Musiał, Nowosielski.
Verva: Trinidad, Kwolek, P. Nowakowski, Superlak, Grobelny, Wrona, Wojtaszek (libero) - Król, Kozłowski, Ziobrowski.
Źródło: plusliga.pl/gkskatowice.eu