Jastrzębianie nie dali gospodarzom żadnych szans. W pierwszym secie rzeszowianie starali się prowadzić wyrównaną walkę z mistrzami Polski, ale w samej końcówce Pomarańczowi pokazali swoją moc. Przy stanie 23:23 23:23. Trevor Clevenot najpierw zaatakował po bloku rywali, a po chwili popisał się mocną zagrywką, po której Jurij Gladyr zaatakował z przechodzącej piłki.

Druga odsłona była podobna do premierowej, ale w niej jastrzębianie szybciej uciekli rywalom. Kolejny atak Clevenota i blok Gladyra dały przyjezdnym brakujące punkty.

Set numer trzy rozpoczął się od mocnego uderzenia mistrzów Polski – po asie serwisowym Stephena Boyera było 0:4. Rzeszowianie próbowali jeszcze odrobić straty, ale siatkarze Jastrzębskiego Węgla utrzymywali punktowy dystans. W końcówce kontrolowali sytuację. Dwa ostatnie punkty w tym meczu wywalczył Łukasz Wiśniewski, który najpierw popisał się skutecznym atakiem, a następnie zablokował atak Nicolasa Szerszenia.

Asseco Resovia Rzeszów - Jastrzębski Węgiel 0:3 (23:25, 21:25, 18:25)
Resovia: Drzyzga, Cebulj, Kochanowski, Muzaj, Deroo, Kozamernik, Zatorski (libero) - Szerszeń, Krulicki, Tammemaaa.
Jastrzębski Węgiel: Toniutti, Fornal, Wiśniewski, Boyer, Clevenot, Gladyr, Popiwczak (libero) - Hadrava, Tervaportti.