Spotkanie lepiej rozpoczęli jastrzębianie, gra jednak szybko się wyrównała i wynik długo oscylował wokół remisu. Projekt odskoczył na trzy oczka, goście wyrównali przy zagrywkach Jurija Gladyra, ale końcówka należała do skuteczniejszych w ataku gospodarzy. Bartłomiej Bołądź zamknął seta, przedzierając się przez blok rywali. W drugiej odsłonie od początku dominowali jastrzębianie (3:8), którzy w dalszej części seta nie spuszczali z tonu. Byli skuteczniejsi w ataku, punktowali blokiem, a w końcówce dobili rywali serią siedmiu wygranych akcji od stanu 9:16 do 9:23 przy zagrywkach Tomasza Fornala. Rafał Szymura atakiem blok-aut zakończył tę jednostronną partię.

Brak emocji w drugim secie z nawiązką wynagrodziła kibicom kolejna odsłona. Dobrze zaczęli przyjezdni, tym razem jednak siatkarze ze stolicy nie pozwolili im odskoczyć. W środkowej części seta Projekt odrobił straty , a później po serii wygranych akcji prowadził 18:15. Jastrzębianie też odpowiedzieli serią przy zagrywkach Fornala, dobrze grając blokiem. Projekt znów wyrównał i losy seta rozstrzygnęły dwie akcje od stanu 23:23. Po skutecznych atakach Artura Szalpuka i Bołądzia stało się jasne, że jastrzębianie stracą pierwszy punkt w tym sezonie.

Obie ekipy toczyły wyrównaną walkę również w czwartej partii. W końcówce, po punktowym bloku Projekt prowadził 22:20. Linus Weber uderzył w sam narożnik boiska, a po chwili skończył długą wymianę i gospodarze mieli piłkę meczową. Jastrzębski Węgiel obronił się w dwóch następnych akcjach, ale w kolejnej Andrzej Wrona zakończył to spotkanie skutecznym atakiem.

Projekt Warszawa – Jastrzębski Węgiel 3:1 (25:22, 11:25, 25:23, 25:23)
Projekt: Firlej, Szalpuk, Semeniuk, Bołądź, Tillie, Wrona, Wojtaszek (libero) - Grobelny, Stępień, Weber, Borkowski.
Jastrzębski Węgiel: Toniutti, Fornal, Huber, Patry, Szymura, Gladyr, Popiwczak (libero) - Skruders, Sclater, Sedlacek.