Pomarańczowi rozbili Ślepsk Malow Suwałki
Jednostronny przebieg miał mecz 12. kolejki siatkarskiej PlusLigi pomiędzy Jastrzębskim Węglem a ekipą Ślepska Malow Suwałki. Mistrzowie Polski bez większego wysiłku wygrali w trzech setach i nadal przewodzą tabeli.
Jastrzębianie przystąpili do meczu z drużyną z Suwałk zmotywowani przedświąteczną atmosferą. Od początku sprawiali wrażenie, że zależy im na jak najszybszym pokonaniu niżej notowanego przeciwnika. W pierwszym secie wręcz zdeklasowali podopiecznych trenera Dominika Kwapisiewicza. PO zaledwie 20. minutach gry wygrali tę partię do 17.
W drugiej partii goście wyrównaną grę prowadzili do stanu 13:13. Jednak wówczas trener Marcelo Mendez zdecydował się ściągając z boiska słabo grającego Rafała Szymurę wprowadzając w jego miejsce Marco Sedlacka. W efekcie jastrzębianie szybko zbudowali bezpieczną przewagę, której nie oddali do końca seta.
Niespodziewanie w trzeciej odsłonie "bohaterem" meczu postanowił zostać sędzia Tomasz Janik. Najpierw nie skorygował ewidentnego błędu swojego asystenta Marcina Herbika w trakcie weryfikacji video, a następnie "poczęstował" protestujących zawodników Jastrzębskiego Węgla czerwonymi kartkami. Zobaczyli je Norbert Huber i Tomasz Fornal. To zamieszanie nie wybijło jednak gospodarzy z rytmu, którzy szybko opanowali nerwy i zakończyli rywalizację w trzech setach.
Jastrzębski Węgiel - Ślepsk Malow Suwałki (25:17, 25:18, 25:19)
Jastrzębski Węgiel: Toniutti, Fornal, Huber, Patry, Szymura, Gladyr, Popiwczak (libero) - Sclater, Skruders, Sedlacek,
Ślepsk: Sanchez, Halaba, Gallego, Filipiak, Firszt, Macyra, Filipowicz (libero) - Żakietas, Buculjević, Stern, Stajer, Czunkieiwicz (libero).