O finał Pucharu Polski Jastrzębski Węgiel zagra z "Zaksą" Kędzierzyn-Koźle

O finał Pucharu Polski Jastrzębski Węgiel zagra z "Zaksą" Kędzierzyn-Koźle

Jastrzębski Węgiel bezproblemowo uporał się w tym tygodniu z Cerradem Czarnymi Radom i awansował do finałowego turnieju Pucharu Polski, który rozegrany zostanie w najbliższy weekend we Wrocławiu.

Po drodze ekipa ze Śląska rozprawiła się z bielskim BBTS-em, by środowym zwycięstwem nad zespołem Roberta Prygla przypieczętować awans do "Final Four" Pucharu Polski. Sobotni rywal jastrzębian, także bez większych kłopotów awansował do turnieju finałowego, pokonując zespół Effectora Kielce, bez straty seta.

Czy jastrzębianie podtrzymają passę zwycięstw? Czy jednak swoją wyższość pokaże aktualny Mistrz Polski? Bezpośrednim rywalem jastrzębian o finał będzie aktualny mistrz Polski ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Łatwo nie będzie, tym bardziej, że z zespołem z Kędzierzyna-Koźla jastrzębianie nigdy nie mieli łatwej przeprawy.

W pierwszej rundzie rozgrywek Plus Ligi "pomarańczowi" przegrali z drużyną Mistrza Polski 2-3, choć... przegrywali już 0-2! Podopieczni Marka Lebedewa zdołali doprowadzić do tie-breaka, tam jednak po pasjonującej walce, musieli uznać wyższość rywala.

Jutrzejszy pojedynek, którego stawką jest walka o Puchar Polski, będzie doskonałą okazją do rewanżu. O sile zespołu Lebedewa stanowią głównie Maciej Muzaj oraz Salvador Oliva. Z kolei w zespole z Opolszczyzny "pierwsze skrzypce" grają m.in: Dawid Konarski i Sam Deroo.

W opinii fachowców to zespół Ferdinando de Giorgi jest zdecydowanym faworytem jutrzejszej konfrontacji. Jednak Jastrzębski Węgiel już wiele razy był stawiany w roli przysłowiowego "chłopca do bicia" i  niejednokrotnie udowodnił, że jest nieobliczalną drużyną.

W Plus Lidze przekonali się o tym między innymi siatkarze Lotosu Trefla Gdańsk czy Asseco Resovii Rzeszów. "Pomarańczowi" w aktualnie trwającym sezonie określani są mianem "czarnego konia" rozgrywek. Plasują się wysoko, bo aż na czwartym miejscu w tabeli i chociaż najczęściej nie są stawiani w roli faworyta, to zdarzało się, że swoją grą i zaangażowaniem przeczyli opiniom fachowców. 

Zapowiada się ciekawe spotkanie, z którego obronną ręką wyjdzie tylko jedna z drużyn. Rozgrywki Pucharu Polski rządzą się swoimi prawami, a wynik meczu zweryfikuje boisko. Z pewnością będziemy świadkami zaciętego pojedynku. O tym, która z ekip awansuje do ścisłego finału przekonamy się już jutro. Bezpośrednią transmisję ze spotkania przeprowadzi stacja "Polsat Sport" . Początek spotkania o godzinie 14:45.

źródło: Danuta Jurasz.

Powrót na górę

Piłka nożna

Inne dyscypliny

Strefa konesera

Polecane strony

O nas

Podążaj za nami