Hokeiści JKH GKS Jastrzębie ponownie zdobyli Puchar Polski!
Drużyna JKH GKS Jastrzębie powtórzyła sukces sprzed roku zdobywając Puchar Polski. W meczu finałowym rozegranym na lodowisku w Tychach zespół prowadzony przez trenera Roberta Kalabera pokonał 2:0 Unię Oświęcim.
Początkowo przewagę mieli oświęcimianie, którzy co najmniej dwukrotnie sprawdzili formę Ondreja Raszki. Jastrzębski bramkarz kapitalnie jednak spisał się w pojedynkach z Gregorem Koblarem i Jakubem Wanackim. W odpowiedzi okazję na otwarcie wyniku miał w 6. minucie Radosław Sawicki, ale nie zdołał pokonać Clake'a Saundersa będąc na metr przed bramką. Wraz z upływem czasu tempo spotkania spadło, przy czym w końcówce tercji podopieczni trenera Kalabera przycisnęli nieco mocniej, ale Kanadyjczyk trzymał posterunek.
Na początku drugiej odsłony Unia zyskała idealną okazję do napoczęcia rezultatu, jednak mimo trwającej ponad minutę grę w podwójnej przewadze ekipa Nika Zupancicia nie dała rady sprostać znakomicie dysponowanemu Raszce. Oświęcimianie skupili się na bombardowaniu z dystansu, z czym nasz golkiper radził sobie bez zarzutu. W 30. minucie jastrzębianie mogli odgryźć się rywalowi za sprawą rajdu faulowanego chwilę wcześniej Martina Kasperlika, ale i z tą akcją Saunders dał sobie radę. Na finiszu drugiej tercji JKH GKS ponownie mocniej przycisnął, ale Unia przetrwała ten napór.
W końcu tuż po wznowieniu gry w trzeciej tercji oświęcimskie zasieki wreszcie zostały przerwane. W roli głównej wystąpił tu Artem Iossafov, który w 39. sekundzie po rozpoczęciu gry dobił uderzenie Macieja Urbanowicza, po czym utonął w ramionach kolegów. Upragniony gol trochę uśpił jastrzębian, co chwilę później mógł wykorzystać Andrej Themar, jednak tu znów dobrze popracował Raszka. W ostatnim kwadransie Unia postawiła wszystko na jedną kartę, co otworzyło jastrzębianom szansę na kontrataki. Jeden z nich w przedostatniej minucie po profesorsku wykorzystał Kasperlik, stawiając przysłowiową "kropkę nad i".
JKH GKS Jastrzębie zdobył Puchar Polski po raz trzeci w historii. Wcześniej po to trofeum jastrzębianie sięgali w 2012 i 2018 roku.
JKH GKS Jastrzębie - Unia Oświęcim 2:0 (0:0, 0:0, 2:0)
1:0 - Iossafov (40:39), 2:0 - Kasperlik (58:39)
JKH: Raszka - Matusik, Auvinen, Urbanowicz, Wałęga, Sawicki - Jabornik, Górny, Kasperlik, Rohtla, Iossafov - Gimiński, Michałowski, Virtanen, Paś, R. Nalewajka - Radzieńciak, Kulas, Ł. Nalewajka, Wróbel, Jarosz.
Unia: Saunders - Wanacki, Pretnar, Koblar, Kalan, Malicki - Bezuska, Luza, Kowalówka, Trandin, Przygodzki - Saur, Zatko, Meidl, Wanat, Themar - P. Noworyta, M. Noworyta, Piotrowicz, Krzemień, Raszka.