Jastrzębski Węgiel mistrzem Polski! Pomarańczowi w finale pokonali ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle

Jastrzębski Węgiel mistrzem Polski! Pomarańczowi w finale pokonali ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle

W drugim meczu finałowym siatkarskiej PlusLigi zespół Jastrzębskiego Węgla pokonał ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle i po raz drugi w historii sięgnął po tytuł mistrza Polski. Ekipa trenera Andrei Gardiniego sprawiła sporą niespodziankę, bo w finale nie była faworytem.

Mecz miał podobny przebieg do pierwszej finałowej konfrontacji. Premierowa odsłona należała do drużyny z Kędzierzyna-Koźla. Goście bardzo szybko objęli kilkupunktowe prowadzenie. Trener Gardini szybko dokonał zmiany w składzie i w miejsce Yacine Louatiego desygnował do gry Rafała Szymurę. Przyjmujący od razu zdobył dwa punkty dla zespołu, jednak było to za mało, by odrobić straty z początku seta. Wprawdzie w końcówce partii jastrzębianom udało się zbliżyć do rywali na dwa punkty (20:22), jednak ostatnie zdanie należało do kędzierzynian.

Drugi set w początkowej fazie był wyrównany, choć minimalną przewagę mieli kędzierzynianie. Sygnał do walki po stronie Jastrzębskiego Węgla dał Jakub Bucki. Wprowadzony już w połowie pierwszego seta, w drugim był zdecydowanym liderem zespołu. Jego trzy asy serwisowe sprawiły, że od tej chwili gospodarze zaczęli przejmować inicjatywę na boisku. As serwisowy Tomasza Fornala zakończył partię wynikiem 25:19.

Kolejna partia rozpoczęła się podobnie jak poprzednia i ponownie jastrzębianie musieli gonić wynik. Doprowadzili do remisu 11:11 i przez chwilę trwała walka punkt za punkt. W kolejnych akcjach na prowadzenie wyszli gospodarze 17:15 i utrzymywali tę przewagę. Atak Łukasza Kaczmarka i błąd Buckiego ponownie dały w tej odsłonie remis 22:22. Nerwową końcówkę na przewagi wygrał Jastrzębski Węgiel.

Kędzierzynianie, chcąc pozostać w grze o złoty medal, musieli wygrać kolejną, czwartą partię i liczyć na zwycięstwo w tie-breaku. Przystąpili do tego seta mocno zmotywowani. Jastrzębianie długo próbowali zbliżyć się do rywali, jednak podopieczni Nikoli Grbicia utrzymywali dystans, który w połowie partii wynosił cztery oczka (16:12). W tym momencie, w jednym ustawieniu ZAKSA straciła cała przewagę, a po chwili na prowadzeniu byli jastrzębianie. Rozpoczęła się zacięta walka o każdą piłkę. W ostatnich fragmentach seta jastrzębianie byli nie do zatrzymania, blokował Lukas Kampa, na siatce skuteczny był Szymura, a mecz zakończył atakiem Jurij Gladyr.

Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:1 (22:25, 25:19, 27:25, 25:23)
Jastrzębski Węgiel: Kampa, Louati, Gladyr, Al Hachdadi, Fornal, Wiśniewski, Popiwczak (libero) - Szymura, Bucki, Tervaportti,
ZAKSA: Toniutti, Śliwka, Kochanowski, Kaczmarek, Semeniuk, Smith, Zatorski (libero) - Kluth, Rejno, Depowski.

Powrót na górę

Piłka nożna

Inne dyscypliny

Strefa konesera

Polecane strony

O nas

Podążaj za nami