Dziwna i nieprzewidywalna była runda jesienna dla kibiców śląskich drużyn. Przed sezonem Piast Gliwice był stawiany przez bukmacherów na trzeciej pozycji w kolejności do walki o mistrzostwo, natomiast podopiecznym Waldemara Fornalika obecnie bliżej do walki o utrzymanie. Górnik Zabrze za to pozytywnie zaskoczył swoich kibiców i znajduje się w czołówce tabeli.

Co prawda po rundzie jesiennej liderem są rezerwy Śląska Wrocław, ale na wiosnę o awans powalczą także Ruch Chorzów i Polonia Bytom - czyli spadkowicz z... beniaminkiem. O promocji marzą także w Tarnowskich Górach. Natomiast w Rybniku będą się nerwowo oglądać za plecy, aby uniknąć spadku. Spokojny środek tabeli to domena Rekordu B-B, Pniówka Pawłowice i rezerw Górnika. Na uwagę zasługuje skuteczność śląskich snajperów. W czołówce najlepszych napastników jest aż 5. naszych przedstawicieli, przedzielonych tylko bramkostrzelnym duetem z Zielonej Góry: Szymon Kobusiński - Wojciech Okińczyc.

1-2-2 to nie ustawienie taktyczne, ale rozkład naszych drużyn w ligowej tabeli na półmetku I-ligowej rywalizacji.