Europejska Konfederacja Siatkówki CEV w piątek podjęła ostateczną decyzję w sprawie ćwierćfinałowej rywalizacji w Lidze Mistrzów pomiędzy drużynami Jastrzębskiego Węgla i Trentino Itas.
Nieugięta postawa zarządu Jastrzębskiego Węgla w sprawie odmowy wyjazdu drużyny na mecz do włoskiego Trento sprawiła, że władze Europejskiej Konfederacji Siatkówki (CEV) uległy i podjęły decyzję o przełożeniu tego spotkania na inny termin.
Zespół Jastrzębskiego Węgla na pewno nie poleci do Włoch, by w czwartek (5 marca) rozegrać pierwszy ćwierćfinałowy mecz siatkarskiej Ligi Mistrzów z Trentino Itas. Powodem są obawy przed szerzącym się na północy Italii koronawirusem.
Dopiero po tie-breaku zespół GKS-u Katowice przegrał z liderem tabeli siatkarskiej PlusLigi Vervą Warszawa. Mecz rozgrywany był nietypowo, bo nie w stolicy, lecz w Płocku w Orlen Arenie.
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla nie mieli większych problemów z pokonaniem Asseco Resovii Rzeszów. Zespół trenera Slobodana Kovaca rozprawił się z ekipą z Rzeszowa w ciągu zaledwie 74 minut.
Wszystko wskazuje na to, że siatkarze Jastrzębskiego Węgla nie polecą do Włoch na ćwierćfinałowy mecz Ligi Mistrzów z drużyną Itasu Trentino. Spotkanie ma być rozegrane w najbliższy czwartek (5 marca).
Szybko pozbierali się siatkarze Jastrzębskiego Węgla po niespodziewanej porażce z Cerradem Czarni Radom. Pomarańczowi pewnie pokonali zajmującą trzecie miejsce w tabeli PlusLigi PGE Skrę Bełchatów.
Zespół Cerradu Czarnych Radom sprawił sensację pokonując ekipę Jastrzębskiego Węgla. Pomarańczowi zapłacili za sukcesy na europejskiej arenie spadkiem formy.